Na podstawie fragmentu I tomu powieści Władysława S. Reymonta Chłopi scharakteryzuj Bylicę i jego relacje z córkami. Co mówi los Bylicy o losie starych ludzi w społeczności lipieckiej?Hanka gotowała obiad i pogadywała z ojcem swoim, starym Bylicą, któren rzadkozachodził, że to schorowany był i ledwie się już pod oknem, wsparty na kijaszku, i wodził oczami po izbie, to na dzieci, co były cicho się zbiły w kąt, to na Hankę spozierał. Siwy był całkiem, wargi mu się trzęsły i głos miał słaby, jakby ptaszęcy, a w piersiach mu cięgiem rzęziało…– Jedliście śniadanie, co? – pytała cicho.– I… po prawdzie to Weronka zabaczyła mi dać… i nie upomniałem się, nie…– Weronka psy nawet głodzi, bo tu nieraz do mnie podjeść przychodzą! – zawołała, bo i przy tym gniewała się ze starszą siostrą jeszcze od zeszłej zimy, że tamta po śmierci matki pobrała wszystko, co pozostało, i oddać nie chciała, to się i prawie nie widywały.– Bo się u nich nie przelewa, nie… – bronił cicho… – Stach młóci u organisty, to i tam poje i jeszcze czterdzieści groszy za dzień bierze… a w chałupie tyla gąb… że i tych ziemniaków nie starczy… Prawda… że dwie krowy mają i mleko jest… że masło i sery do miasta nosi i ten grosz jaki zbierze… ale zabaczy często dać jeść… juści, nie dziwota… dzieci tyla… a to i wełniaki ludziom tka… i przędzie, i haruje jak ten wół… a bo to dużo mi trza? Żeby ino w porę… i co dnia… to…– A to się do nas przenieście na zwiesnę, kiej wam u tej suki tak źle…– Dyć się nie skarżę, nie narzekam, ino… ino… – głos się mu załamał nagle…– Popaślibyście gęsi, to dzieci przypilnowali…– Wszystko bym robił, Hanuś, wszystko – szeptał cichutko.– W izbie jest miejsce, to się łóżko wstawi, byście ciepło mieli…– A dyć i w oborze, i przy koniach spałbym, byle u ciebie, Hanuś, byle już nie wracać! Byle… – zachłysnął się aż tą prośbą błagalną i łzy jęły mu kapać z zapadłych poczerwieniałych oczów… – Zabrała mi pierzynę, bo powiada, że dzieci nie mają pod czym spać… juści… marzły, żem sam je brał do siebie… ale kożuszysko się wytarło i nic mię nie grzeje… i łóżko mi wziena… a po mojej stronie zimno… ani szczapy drzewa nie pozwoli… i każdą łyżkę strawy wypomina… na żebry wygania… a kiej mocy nie mam, do ciebie się ledwie zawlókł…– Laboga! A czemuście to nam nic nigdy nie rzekli, że wam tak źle…– Jakże… córka… on dobry człowiek, ale cięgiem na wyrobku… jakże…– Piekielnica jedna! Wzięła pół grontu i pół chałupy, i wszystko, i taki wam daje wycug!Do sądu trza iść! Jeść mieli wam dawać i opał, i to, co wam do ubieru potrzeba, a my te dwanaście rubli w rok… bochmy przeciech i dług spłacili… co, nie tak?...– Prawda! Rzetelni jesteście, prawda… ale i te parę złotych, co od was, a com je chował sobie na pochówek, wycyganiła ode mnie… a potem i dać było potrza… Jakże, dziecko… – Umilkł i siedział cichy, skulony, podobny do kupy starych wiórów prędzej niźli do człowieka. A po obiedzie, skoro jeno Kowalowa weszła z dziećmi i jęła się witać, zabrał węzełek, jaki mu Hanka narządziła po kryjomu, i wyniósł się po Stanisław Reymont, Chłopi. Warszawa 1958Tak, temat prosty, jasny i klarowny dla wszystkich, którzy chociaż trochę zapoznali się z dziełem Reymonta. Pamiętać trzeba o trójdzielnej budowie pracy = wstęp (minimum 3 zdania) + rozwinięcie + zakończenie (podsumowanie). Najprostszy sposób zbudowania tej pracy:WSTĘP: Wychodzimy od autora - Reymont pisarz młodopolski uhonorowany prestiżową nagrodą. Jego najwybitniejsze dzieło - Chłopi - nazywane często epopeją wsi. W piękny i malowniczy sposób ukazuje życie chłopów, ich problemy oraz Głównym problemem tej pracy są relacje Bylicy z córkami. Nietrudno je scharakteryzować, ponieważ fragment dosyć szczegółowo je przedstawia. Paralelizm obu córek ma wykazać różnice w ich postępowaniu. Trzeba więc dokonać dokładnej analizy postępowania sióstr względem ojca. Oczywiście wychodzimy od opisu Bylicy, kim jest, jakimi cechami charakteru się wyróżnia oraz czym się zajmuje. Następnie opisujemy relacje z córkami jednocześnie charakteryzując najpierw jedną, potem drugą. Możemy charakterystykę córek przeprowadzić przemiennie. Jednakże jeśli nie czujemy się silni językowo lepiej skupić się najpierw na Weronce, potem na Hance. Na koniec zostaje nam odpowiedz na najtrudniejsze pytanie: Co mówi los Bylicy o losie starych ludzi w społeczności lipieckiej?Tu właśnie powinniśmy odwołać się do znajomości lektury. Bylica nie jest jedynym przedstawicielem najstarszego pokolenia. Oprócz niego jest przecież Jagustynka (skrzywdzona przez własne dzieci, którym za szybko przepisała ziemię), stara Agata (nie ma gdzie umrzeć i chodzi na żebry) oraz nieco młodsza Dominikowa (w obawie by nie podzielić losu Jagustynki, wszystko trzyma twardą ręką i nie dzieli między dzieci swojego majątku).Los starszych mieszkańców wsi jest tragiczny:- nie mogą wykonywać pracy, są niedołężni, starzy, i co za tym idzie nieprzydatni,- odsuwani są poza nawias społeczny, nikt ich nie potrzebuje, - stwarzający dodatkowy kłopot i narażający na koszty związane z utrzymaniem i wyżywieniem,- zajmują miejsce w chałupie, ZAKOŃCZENIE: 3 zdania podsumowania tragicznego losu najstarszych mieszkańców wsi. warto pokusić się o refleksje, że los tychże mieszkańców w dużej mierze uzależniony jest od uczuć i moralności ich walory pracy:- stylizacja językowa powieści (pisarz korzystał z elementów języka gwarowego, co bardzo silnie uwidocznione jest we fragmencie),- nagroda nobla,- przywołanie innych bohaterów powieści,- opis przemiany Hanki pod wpływem niedostatku (z płaczliwej i przerażonej staje się silna kobietą, która umie utrzymać całą rodzinę).Chłopi – streszczenie. Przedmioty humanistyczne, a zwłaszcza język polski, opierają się w dużym stopniu na szczegółach, dlatego kartkówka może przyjąć formę pytań i odpowiedzi. Warto powtórzyć sobie wcześniej wszystkie wiadomości, posiłkując się opracowaniem lektury „Chłopi”.
Zapatrzyła się znowu w okno, bo poczerniałe, zwiędłe georginie, kołysane przez wiatr, zaglądały w szyby, ale wnet zapomniała o nich, zapomniała o wszystkim, nawet o sobie samej, zapadła w takie prześwięte bezczucie, jak ta ziemia rodzona w jesienne martwe noce - bo jako ta ziemia święta była Jagusina dusza - jako ta ziemia. Leżała w jakichś głębokościach nie rozeznanych przez nikogo w bezładzie marzeń sennych - ogromna a nieświadoma siebie - potężna a bez woli, bez chcenia, bez pragnień martwa a nieśmiertelna, i jako tę ziemię brał wicher każdy, obtulał sobą i kołysał, i niósł tam, gdzie chciał... i jako tę ziemię o wiośnie budziło ciepłe słońce, zapładniało życiem, wstrząsało dreszczem ognia, pożądania, miłości a ona rodzi, bo musi; żyje, śpiewa, panuje, tworzy i unicestwia, bo musi; jest, bo musi... bo jako ta ziemia święta, taką była Jagusina dusza - jako ta ziemia!...
1. Teksty słowne 6. Test wykorzystanie wiedzy w praktyce 6. Egzamin streszczenie 12 test ewidencji oficjalny i nieoficjalny 15 test relacja z wydarzeń, sylwetka postaci 20 wybierz przedmiot sprawdzian szóstoklasisty matematyka przyroda język narodowy historia i społeczeństwo. Ces multitest 2 język polski, kl. 5 % taniej z kartą dużej
Jesteś w:Ostatni dzwonek -> Chłopi Dokładny czas akcji powieści nie jest znany, choć występują wzmianki o wielu historycznych wydarzeniach (np. informacje o powstaniu styczniowym 1863 roku, w którym udział brali pan Jacek i Kuba Socha). Analizując płaszczyznę temporalną powieści, Anna Popławska zauważa jej dwie z pozoru wykluczające się cechy: konkretność i zarazem nieokreśloność. Pierwsza cecha odnosi się do tego, że wiemy, iż właściwa akcja toczy się w czasie dziesięciu miesięcy. Zaczynając lekturę, czytamy o wydarzeniach rozgrywających się w początku jesieni (dokładnie we wrześniu, w porze wykopek), a kończymy, czytając o początkach żniw w lipcu. Nieokreśloność akcji Chłopów przejawia się w tym, iż w żadnym momencie powieści nie mamy informacji o roku dziania się opisywanych wydarzeń. Reymont celowo zubożył opis świąt oraz obrzędów związanych z Nowym Rokiem, by nie podawać dokładnej daty wydarzeń. Rytm życia mieszkańców Lipiec wyznaczają dni tygodnie i miesiące, poranki i wieczory, a zarazem święta i obrzędy z nimi związane oraz prace rolnicze. Powtarzalność i cykliczność tych wszystkich elementów świata przedstawionego sprawia, że bohaterowie powieści żyją w podporządkowanym czasowi i powracającym corocznie rytmie wydarzeń, świąt czy prac. Linearność akcji ułatwia lekturę, utrudniają ją retrospekcje i wtrącenia. Co prawda w powieści mamy kilka przykładów wspomnień (losy Kuby Sochy czy informacje o aresztowaniu lipeckich chłopów), lecz nie zakłócają one percepcji dzieła. Ciekawostką jest, że Reymont zastosował zabieg całkowitego zatarcia dowodów zmiany czasu. W utworze nie odnajdziemy wzmianki o zegarze, kalendarzu czy, jak już wspomniano – Nowym Roku, przez co jeszcze bardziej podkreślił związanie człowieka z naturą – jedynym strażnikiem pilnującym, by zrobił wszystko na czas (rolnicy pracowali od wschodu do zachodu słońca). Większość wydarzeń rozgrywa się w Lipcach – wsi leżącej niedaleko Tymowa (miejsca corocznego jarmarku, przyciągającego mieszkańców wszystkich okolicznych miejscowości). Wieś Lipce nie jest wymyślona; leży w pobliżu Krosnowic i Skierniewic, w których początkujący pisarz Reymont pracował jako kolejarz. Autor Chłopów stworzył w swym monumentalnym dziele wieś odizolowaną od większych miast; życie toczy się tu własnym rytmem nieskrępowanym ręką cywilizacji. Wiemy jedynie, ze wieś położona była w zaborze rosyjskim, czego przykładem są występujący w utworze strażnicy czy ruble jako waluta, a wydarzenia rozgrywają się po powstaniu styczniowym, ponieważ jej mieszkańcy posiadali już własną ziemię. Władysław Jabłonowski napisał: „Nikt z poprzedników autora Chłopów nie ogarnął tylu rzeczy i czynności związanych z bytem ludu wiejskiego, z naturą chłopa i przyrodą wsi – nikt tak dokładnie nie odtworzył środowiska chłopskiego i takiej masy postaci chłopskich nie zgrupował”.Szybki test:Zaczynając lekturę, czytamy o wydarzeniach rozgrywających się:a) w październikub) w sierpniuc) w listopadzied) we wrześniuRozwiązanieLipce leżały w gminie:a) Janówb) Nieszporówc) Janowod) TymówRozwiązanieWłaściwa akcja toczy się w czasie:a) dwunastu miesięcyb) sześciu miesięcyc) dziesięciu miesięcyd) ośmiu miesięcyRozwiązanieWięcej pytań Zobacz inne artykuły: Partner serwisu: kontakt | polityka cookies"Chłopi" (t.1) quiz quiz for 1st grade students. Find other quizzes for Education and more on Quizizz for free!
Opinie, recenzje, testy: Ten produkt nie ma jeszcze opinii Twoja opinia aby wystawić opinię.Część pierwsza: Jesień. cytaty z książki "Chłopi. Część pierwsza: Jesień" katalog cytatów [+ dodaj cytat] Nie patrzcie na człowieka, jeno na jego uczynki. Kużden chłop to jak ten wieprzak, żeby nie wiem jak był nachlany, to do nowego koryta ryj wrazi Bieda łacniej przekuwa człowieka niźli kowal żelazo.