Jeżeli Chcesz więcej shotów to zostaw subskrybcje na dole :)📃Zgodnie z (art. 29 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych) na zasadzie cytatu możemy w Wielu z nas było kiedyś w związku, w którego przyszłość straciliśmy wiarę. Rozmowę o rozstaniu odkładaliśmy wówczas w czasie, byle nie przechodzić przez ten dość trudny moment. Zastanawialiśmy jak, i czy w ogóle można to zrobić łagodnie, bez krzywdzenia drugiej strony. To bardzo trudne zadanie, ale już unikanie poważnych wpadek może znacząco pomóc. Czy w ogóle da się rozstać z klasą? Mówi się, że nie można tego zrobić z klasą. Po prostu jeśli jedna ze stron wciąż kocha, dojdzie do konfliktu, ranienia i pretensji. Warto mieć to na uwadze. Niemniej istnieją kroki, które mogą zarówno nieco złagodzić ten proces, jak i te mogące go uczynić zdecydowanie boleśniejszym. Nie dam Wam przepisu na bezbolesne rozstanie w stylu hollywoodzkiej komedii romantycznej, ale postaram się uczulić na niektóre sprawy. W moim mniemaniu celem tego procesu jest: 1. definitywne rozstanie się; 2. ograniczenie wyrządzanych ran partnerce; 3. pomoc jej w zapomnieniu/odkochaniu się; 4. zachowanie maksimum klasy i własnego dobrego imienia. Nadchodzi oziębienie Większość z nas była w takiej sytuacji: związek trwa już kilka czy kilkanaście miesięcy, a Ty czujesz, że nic z tego nie będzie. Nie wnikam w powody, ale przede wszystkim właśnie je przemyśl. Pamiętaj, że człowiek z klasą zawsze stara się naprawiać relację, a dopiero gdy to nie wychodzi, kończy ją. Naprawa związku wiąże się z konfrontacją, omówieniem bardzo intymnych i trudnych spraw, lecz nic tak nie umacnia, jak wspólne wyjście zwycięsko z kryzysu. Wcześniejsze podejmowanie tematu wspólnych problemów ma też kolosalne znaczenie przy rozstaniach. Po pierwsze partnerka nie będzie aż tak zaskoczona rozmową o rozstaniu, a Ty w dodatku będziesz mógł pokazać, że próbowałeś tę relację naprawić. Jeśli po tych próbach uznasz, że nie ma już ucieczki przed zerwaniem, przed Tobą stoi wymagające zadanie. Dla jasności dodam, że piszę tu raczej o mniej poważnych związkach, w których nie zabrnęło się za daleko. Kilkuletni staż, wspólne mieszkanie czy małżeństwo zobowiązują do jeszcze bardziej zaangażowanych działań i są zresztą trudniejsze do ujęcia w jakiekolwiek ramy. To zbyt indywidualne sprawy, żebym mógł coś ogólnego doradzić. Staw temu czoła Najgorsze co może zrobić mężczyzna uciekający ze związku, to dosłownie uciec, czyli zniknąć. Równie karygodnym pomysłem będzie chowanie się za jakimś medium. Zrywanie poprzez czat, SMS, wiadomość e-mail, rozmowę telefoniczną czy nawet tradycyjny list nie jest godne człowieka z klasą. Wybór takiej drogi pokazuje tylko, że boisz się spojrzeć swojej partnerce w twarz i powiedzieć jej prawdę. Tchórzysz? To znaczy, że nie dorosłeś i nadal jesteś chłopcem. Bezwarunkowo powinieneś zaaranżować spotkanie w cztery oczy. O przygotowaniu i prowadzeniu takiej rozmowy pisałem już w tekście: Trudna rozmowa z partnerką – jak uniknąć kłótni. Polecam tam zajrzeć. Ogółem trzeba zadbać o to, żeby przez dłuższy czas nikt Wam nie przeszkadzał. Najlepiej, żeby teren był neutralny i dawał możliwość wycofania się każdej ze stron. Miejsce publiczne, np. kawiarnia może pomóc w opanowaniu wybuchów emocji. Natomiast zrywanie podczas kolacji lub obiadu w restauracji to raczej kiepski pomysł, Wątpliwości Przed spotkaniem dobrze przemyśl swoją decyzję. Jeśli się wahasz, nie podejmuj ostatecznych kroków. Wątpliwości to bardzo dobry punkt wyjścia do poważnej rozmowy, z której może wyjść rozwiązanie problemu lub wspólna zgoda co do konieczności rozstania. Z drugiej strony, jeśli powiedziałbyś jej, że chcesz się rozstać, ale tak naprawdę nie jesteś tego pewien, zachowujesz się nieuczciwie. Partnerka będzie mogła to odczytać jako szansę na ratunek dla związku. Zatem jeśli się wahasz, przeprowadź zupełnie inną rozmowę! Decyzja o rozstaniu powinna być w Twojej głowie pewna i ostateczna. Wszystkie sporne kwestie powinieneś mieć już omówione i wiedzieć, że nie będzie lepiej. Kiedy się z nią spotkasz, nie masz mówić, że nosisz się z rzuceniem jej, tylko w łagodny sposób powiedzieć o swoim wyborze. Okaż, że wiesz co robisz. Nie rób jej złudzeń. > Rozmowa Po wspólnych miesiącach, jesteś jej winien nieco czasu i uwagi podczas tej rozmowy. Nigdzie się nie spiesz. Mów spokojnie i odpowiedz na jej pytania. Bądź uprzejmy. Oschłe traktowanie może pozornie dawać nadzieję na lepszy efekt, ale tylko byś dosypał soli do rany. Z drugiej strony zbytnie przymilanie się również może być źle odczytane. Twoje uprzejme ale stanowcze nastawienie ma pokazać, że nie chowasz do partnerki żadnej urazy, ale też nie żałujesz swojej decyzji. Podczas tej rozmowy bezwzględnie utrzymuj dystans fizyczny. Jeśli pojawią się łzy, podaj chusteczkę, ale nie skracaj tego dystansu. To może się wydawać okrutne, ale pamiętaj, że już teraz zaczyna się układanie sobie świata bez Ciebie. Utrzymując dystans pomożesz jej w tym. Również jeśli dojdzie do kłótni, nie daj się w nią wciągnąć, ale też, o ile warunki pozwalają, nie ucinaj jej zbytnio. Krzyk pomaga wyrzucić z siebie nagromadzoną złość, a potem łatwiej jest poradzić sobie z rozstaniem. Co powiedzieć, a czego nie mówić? Powody, dla których się rozstajemy bywają przeróżne i z dystansu często wyglądają na błahe lub nawet głupie. Będąc w relacji to może wyglądać zupełnie inaczej i choćby dlatego nie chcę wnikać w to, które powody należy uznać za ważne. Poza tym po podjęciu decyzji powody przestają już być istotne. I właśnie na tej myśli powinieneś oprzeć swoją rozmowę. Nie myśl, że ona lepiej przyjmie rozstanie, jeśli podasz jej listę najróżniejszych powodów, żeby pokazać powagę sytuacji. Tylko rozwodnisz swój wywód, dasz wiele punktów zaczepienia i zaryzykujesz wciągnięcie Cię w konfrontację. Z drugiej strony musisz podać powody. Ukrywanie swoich motywacji, z jakiegokolwiek względu, może być przez nią odczytane jako szansa na zmianę decyzji. Mogłaby sobie pomyśleć, że wcale nie chcesz odchodzić i tylko coś zewnętrznego zmusza Cię do tego. Teoretycznie, rozstanie mogłoby przebiec łagodniej, ale zostawiasz ją z tą myślą i zdecydowanie utrudniasz jej zapomnienie o Tobie. Najlepiej jeśli postąpiłeś jak mężczyzna z klasą i wcześniej starałeś się naprawić związek. Wasze problemy będą wówczas jasne dla obu stron i jeśli faktycznie nic się nie zmieniło, masz pełne prawo czuć się zawiedziony i odejść. Z takim argumentem trudno jest dyskutować. Postaraj się wybrać jeden szczery powód, dla którego uważasz, że rozstanie to jedyne zdrowe rozwiązanie. I trzymaj się go. W trakcie rozmowy możesz być poproszony o podanie innych, ale nie strzelaj nimi jak z automatu. Tylko najważniejsze sprawy, bez rozwadniania wywodu. Są jednak rzeczy, o których zdecydowanie nie powinieneś mówić. Przede wszystkim nie mów nic, co może Twoją partnerkę bezpośrednio dotknąć. Nie mów, że przytyła, że już Ci sie nie podoba, że nie dorasta poziomem intelektualnym do Ciebie, ani nic z takich rzeczy! Nie porównuj też jej do innych kobiet (zwłaszcza Twoich byłych!!!), ani Waszego związku do relacji innych par! Takie słowa mogą tylko ranić. Gdyby ktoś pytał mnie o zdanie, powiedziałbym, że to właśnie są przykłady niedojrzałych powodów do rozstania. Jeśli Ci się to zdarzyło, nigdy nie mów, że ją zdradziłeś! Niektórzy mogą uznać, że dobrym pomysłem będzie obrzydzenie siebie w oczach partnerki, żeby łatwiej odpuściła. Tymczasem byłby to okrutny cios. Co gorsza, jeśli ona była bardzo zakochana, mogłaby chcieć przebaczyć. Co wówczas?! Użycie argumentu (rzecz jasna, jeśli jest prawdziwy), że na horyzoncie pojawiła się inna kobieta, wbrew pozorom może nieco pomóc. Nie wdawaj się w szczegóły, ale pokaż w ten sposób, że sprawa jest poważna. Pamiętaj, żebyś unikał usprawiedliwiania się, bo każdy argument można jakoś zbić. Jeśli już nie kochasz i po prostu nie widzisz przyszłości dla tego związku… to wystarczy. Do miłości nie da się przekonać i kobieta też powinna to wiedzieć. > Konfrontacja Powyższe to tylko teoria, bo w trakcie rozmowy może się ona potoczyć bardzo różnie i tylko od zachowania zimnej krwi zależy czy damy się wmanewrować w obronę własnego stanowiska, czy też będziemy się trzymać z dala o tej gry. Im Twoja partnerka będzie lepiej przygotowana do rozstania, tym lepiej dla Ciebie. Temu właśnie służą wcześniejsze rozmowy o wspólnych problemach. Najgorzej byłoby przyjść z dnia na dzień i powiedzieć „Odchodzę!”. W szoku, każdy z nas szukałby racjonalnego wyjaśnienia tej sytuacji i szybkiego jej rozwiązania. Jeśli mielibyśmy się czego chwycić, tym byśmy się ratowali. Takimi dryfującymi kłodami są argumenty chcącego się rozstać. Im jest ich więcej, tył łatwiej znaleźć kontrargument i starać się bronić związku. W przypadku powołania się na jakąś poważną przewinę, można zawsze wybaczyć. Żeby uniknąć zmiany zdania polecałem wcześniej dokładnie przemyśleć tę decyzję. Na tym etapie nie powinieneś już się wahać (wyjątkiem będzie sytuacja, w której dowiesz się czegoś bardzo istotnego, z czego nie zdawałeś sobie sprawy). Jeśli chcesz się rozstać sprawnie i bez zbędnego ranienia, powinieneś trzymać się swojej linii i chłodno odpowiadać na pytania i zarzuty. Pamiętaj też, że rzecz nie dotyczy rozumu, tylko emocji, których już zabrakło. Przeciwieństwem miłości jest jej brak. I to ten brak powinien być ostatecznym powodem do rozstania. W dodatku nie brak chwilowy, ale dłuższy, poważniejszy, nie dający nadziei. Po rozstaniu Samo rozstanie to jeszcze nie wszystko. Klasę musisz okazać też później. Pamiętaj, że niekiedy nawet kilka miesięcy minie nim była partnerka w pełni pogodzi się z Twoim odejściem. Czy jest szansa na zachowanie dobrych relacji, przyjaźnienie się? Niestety nie masz się co na to nastawiać. Jeśli jej miłość została zawiedziona, najlepiej zrobisz znikając z jej życia. Nie dawaj żadnych nadziei. Tylko wtedy pomożesz jej szybko się pozbierać. Rzecz jasna, w razie spotkania nie unikaj jej, ale dokładnie kontroluj swoje zachowanie. Jeśli nie ustalicie tego od razu, nie żądaj niezwłocznego zwrotu swoich rzeczy, które zostawiłeś u niej w domu. To byłoby małostkowe. Poczekaj z tym na dobry moment. I nie afiszuj się nową dziewczyną. Jeśli odszedłeś do innej, lepiej przez jakiś czas unikajcie przypadkowych spotkań z byłą i jej bliskimi. Plotki i tak powstaną, ale nie ma co ich karmić. Chyba nie chcesz, żeby mówiło się, że prawdopodobnie zdradzałeś swoją poprzednią partnerkę. Nie zachowuj się też jak samiec spuszczony ze smyczy. Pamiętaj o zachowaniu klasy! Nie zapomnij też, że gentleman nie opowiada o swoich byłych obecnym partnerkom ani przyjaciołom. Nic im do tego. > Podsumowując W rozstaniach z klasą chodzi o to, żeby świadomie podjąć decyzję i ją zrealizować jak najmniej krzywdząc opuszczaną partnerkę i własne dobre imię. Jesteś winien szczerość kobiecie, ale dobrze przemyśl, czy musi ona znać wszystkie szczegóły. Postaraj się wysyłać klarowny komunikat, pozwól jej znienawidzić Ciebie i daj jej odpocząć od Twojej obecności. Niemniej mam nadzieję, że nie będziesz musiał korzystać z tej wiedzy. *** To był jeden z najtrudniejszych artykułów na tym blogu i wiem, że wiele osób z licznymi punktami nie będzie się zgadzało. Napiszcie proszę w komentarzach co Wam tu nie pasuje i dlaczego, a także jakie metody sami uważacie za lepsze. PS Serdecznie dziękuję przyjaciołom i czytelnikom, którzy pomogli mi przy powstawaniu tego wpisu. Temat: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne? W ostatnim czasie czytam trochę na temat urwanego kontaktu tak po prostu z dnia na dzień bez słowa. Ktoś jednego dnia śmieje się z Tobą, rozmawia, przytula, a dzień później staje się inną osobą, zimną, oschłą unika kontaktu. Pytam się dlatego ponieważ 2 miesiące temu spotkało Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne? - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 13 ] 1 2019-07-12 14:13:31 Ostatnio edytowany przez mystic (2019-07-12 14:15:52) mystic Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-16 Posty: 16 Temat: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne? W ostatnim czasie czytam trochę na temat urwanego kontaktu tak po prostu z dnia na dzień bez słowa. Ktoś jednego dnia śmieje się z Tobą, rozmawia, przytula, a dzień później staje się inną osobą, zimną, oschłą unika się dlatego ponieważ 2 miesiące temu spotkało to mnie. Po wspólnym weselu (ona jako moja osoba towarzysząca) naglę zerwała kontakt. Tak po prostu. Zaznaczam, że mieliśmy dobry kontakt ze sobą. Dzień przed weselem spędziliśmy prawie cały razem na wspólnym spontanicznym wyjeździe. Na weselu też było ok, "nie odwaliłem" niczego co spowodowałoby że się miała wstydzić. Była wspólna zabawa, wspólna zabawa do 5 rano. Spaliśmy w jednym łózku, do niczego nie doszło tylko to tego, że się do niej przytuliłem i objełem. W poniedziałek była już inna zimna i oschła. Nie naciskałem nie robiłem z siebie raz próbowałem się z nią skontaktować 2 tygodnie temu odrzuciła moje połączenia. Napisałem jej tylko, że jest mi przykro, że trektuje mnie jak powietrze po tym co razem przeżyliśmy. Jak wiadomo nic nie odpisała. Trudno boli, nie chcę się narzucać jestem już dorosły (ja 32 ona 29 lat).W mojej głowie pojawiają się już różne pytania dlaczego tak postąpiła. Czy chodziło o to żeby się dobrze pobawić na weselu i zlać faceta (mimo, że to ona jakiś okres czasu temu bardzo starała się abym ją zauważył), czy może o to co kompletnie nie mieści mi się w głowie że się z nią po poprawinach nie w luźnej rozmowie dała mi do zrozumienia, że bardzo dawno dostała od faceta kwiaty. Idać tym krokiem wpadłem na pomysł, żeby w dniu wesela przed uroczystością jak po nią podjadę dać jej mały bukiecik kwiatów (3 różowe róże). W tym dniu wypadały jej możecie się wypowiedzieć jak wy kobiety takie zachowanie interpretujecie? 2 Odpowiedź przez anderstud 2019-07-12 14:55:12 anderstud Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-08-30 Posty: 2,766 Wiek: 43 Odp: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne? mystic napisał/a:W ostatnim czasie czytam trochę na temat urwanego kontaktu tak po prostu z dnia na dzień bez słowa. Ktoś jednego dnia śmieje się z Tobą, rozmawia, przytula, a dzień później staje się inną osobą, zimną, oschłą unika się dlatego ponieważ 2 miesiące temu spotkało to mnie. Po wspólnym weselu (ona jako moja osoba towarzysząca) naglę zerwała kontakt. Tak po prostu. Zaznaczam, że mieliśmy dobry kontakt ze sobą. Dzień przed weselem spędziliśmy prawie cały razem na wspólnym spontanicznym wyjeździe. Na weselu też było ok, "nie odwaliłem" niczego co spowodowałoby że się miała wstydzić. Była wspólna zabawa, wspólna zabawa do 5 rano. Spaliśmy w jednym łózku, do niczego nie doszło tylko to tego, że się do niej przytuliłem i objełem. W poniedziałek była już inna zimna i oschła. Nie naciskałem nie robiłem z siebie raz próbowałem się z nią skontaktować 2 tygodnie temu odrzuciła moje połączenia. Napisałem jej tylko, że jest mi przykro, że trektuje mnie jak powietrze po tym co razem przeżyliśmy. Jak wiadomo nic nie odpisała. Trudno boli, nie chcę się narzucać jestem już dorosły (ja 32 ona 29 lat).W mojej głowie pojawiają się już różne pytania dlaczego tak postąpiła. Czy chodziło o to żeby się dobrze pobawić na weselu i zlać faceta (mimo, że to ona jakiś okres czasu temu bardzo starała się abym ją zauważył), czy może o to co kompletnie nie mieści mi się w głowie że się z nią po poprawinach nie w luźnej rozmowie dała mi do zrozumienia, że bardzo dawno dostała od faceta kwiaty. Idać tym krokiem wpadłem na pomysł, żeby w dniu wesela przed uroczystością jak po nią podjadę dać jej mały bukiecik kwiatów (3 różowe róże). W tym dniu wypadały jej możecie się wypowiedzieć jak wy kobiety takie zachowanie interpretujecie?Nie jestem kobietą, ale się wypowiem, bo mnie krew nagła zalewa jak widzę takich ...I po co robisz z siebie już nie powiem co? Olewa, nie odzywa się, odrzuca połączenia, co jeszcze ma zrobić, żebyś się odczepił?Nie chce to nie chce, daj jej spokój i zajmij się czymś. Mało dziewczyn na świecie, żeś się uparł akurat na tą, która ma ciebie gdzieś?Szkoda zdrowia i nerwów, nic nie zdziałasz, a tylko się przed nią ośmieszasz z każdym głupim pomysłem (jak np. kwiaty) coraz bardziej. Nie udzielam rad. Oferuję sarkastyczne uwagi. 3 Odpowiedź przez balin 2019-07-12 15:02:29 balin Ban na dubel konta Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-11 Posty: 4,041 Odp: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne?Ciągle myślisz o dziewczynie, która 2 miesiące temu puściła Cię w trąbę? 32 lata facet. 4 Odpowiedź przez Cyngli 2019-07-12 19:52:47 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne? Przypuszczam, że nie potrafiła Ci powiedzieć wprost, że nie jest już Tobą zainteresowana. Przykre i niekulturalne, ale zdarza o tym myśleć i zajmij się sobą. To najlepsze, co możesz teraz zrobić. 5 Odpowiedź przez Istotka6 2019-07-12 19:54:20 Istotka6 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-30 Posty: 2,146 Odp: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne? Ja się nie zgodzę z przedmówcami, kwiaty na imieniny i jako dla osoby towarzyszącej na wesele to bardzo dobry pomysł ! Ja bym się ucieszyła bardzo bo to miłe, fajnie że się nie dobierałes do niej, pokazałeś klasę Według mnie nie ma Tobie co zarzucić, to że dzwoniłeś to też nie jest źle, wykazałes inicjatywę a że ona nie przyjęła i zachowała się niedojrzale nawet jakbyś jej nie zainteresował to cóż, nie Twój problem bo mogła odebrać lub nawet napisać że było fajnie ale tu się zamyka temat, no i to tyle, według mnie żaden problem wysłać SMS. Autorze, zapomnij już o niej Nie ma rewolucji, jeśli nie ma buntu. 6 Odpowiedź przez ulle 2019-07-12 20:44:08 ulle Przyjaciółka Forum Aktywny Zarejestrowany: 2018-11-21 Posty: 2,646 Odp: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne?Autorze, twoje zachowanie było i jest, zarówno w czasie trwania znajomości, jak i po jej zakończeniu, zupełnie normalne i prawidłowe. To ta dziewczyna zachowała się beznadziejnie. Przestań analizować jej intencje, tylko przyjmij do wiadomości, że na pewno nie były dobre. Po prostu są tacy ludzie i tyle, a tego rodzaju buraczane zachowania rzeczywiście są coraz bardziej powszechne, ponieważ wiemy kto do nas dzwoni. Kiedyś, kilka lat temu ja też zachowałam się po chamsku. Poznałam pewnego faceta, spotkaliśmy się parę razy i właściwie dawałam mu do zrozumienia, że byłabym nim zainteresowana, chociaż tak naprawdę gość od początku mi nie leżał. Nie chciało mi się jednak tłumaczyć przed nim. Facet dzwonił do mnie i dzwonił, a ja nie odbierałam, w końcu zadzwonił mi przed północą, gdy już spalam, wkurzona odebrałam, bo bałam się, że będzie wydzwaniał po nocach i on do mnie " Urszula martwiłem się o ciebie, dlaczego nie odbierałaś", na co ja " nie odbierałam, bo nie chcialam', więc on "no tak, ale mogłaś chociaż odebrać" i wiesz co mu powiedziałam " mogłam odebrac ale nie musiałam" a on " no wiesz jestem zaskoczony, nie spodziewałem się czegoś takiego po tobie. 7 Odpowiedź przez 2019-07-13 03:27:21 Net-facet Nieaktywny Zawód: analiza danych Zarejestrowany: 2019-01-26 Posty: 1,372 Wiek: 26 Odp: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne?Twoje zachowanie raczej nie było złe, nie umiem znaleźć żadnych Twoich błędów, aczkolwiek tak jak pisze anderstud, ja odpuściłbym szybciej. Może być np. tak, że dziewczyna początkowo wahała się czy chce z daną osobą mieć kontakt, coś nie pasowało, ale nie chciała od razu tego kończyć bo np. uważała że może nie poznać nikogo fajniejszego, lub że nie chce zachować się w niekulturalny sposób. Wygląda jednak na to, że przyszedł moment, gdy podjęła taką decyzję - mogło to mieć różne przyczyny, np. poznanie kogoś kto dla niej był ciekawszy. To tylko spekulacje, prawdziwej przyczyny niestety raczej nie poznamy:) powodzenia w przyszłości:) 8 Odpowiedź przez uleshe 2019-07-13 14:18:45 uleshe Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-21 Posty: 572 Odp: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne? Nie napisałeś jak długo byliście parą i czy w ogóle parą byliście. Bo może po prostu zaprosiłeś ją na wesele ona się zgodziła zrobiła swoje i uznała że już nie chce kontynuować znajomości. Też bym na twoim miejscu pomyślał że to dlatego że oczekiwała że się będziesz do niej dobierał. A tak zostałeś kolegą a z takim to nie ma potrzeby wylewnie się żegnać. 29 lat to już kobieta a nie nastolatka więc takie kończenie znajomości z jej strony no to poniżej poziomu. Zastanawia mnie czemu tak się zachowała czy po prostu ze strachu czy jej się nie chciało tłumaczyć. Bo może wiedziała że tak łatwo nie odpuścisz i że będziesz roztrząsał z nią powody jej odejścia i nie pogodzisz się z tym. Najbardziej prawdopodobne to to że po prostu 'nie miała' czasu aby to z Tobą poprawnie zakończyć bo jej myśli tak naprawdę zawsze zaprzątał ktoś inny. Ty się do niej nie dobierałeś ale ona do Ciebie też nie .Byś może dawała Ci jakieś sygnały że nie jesteś facetem na całe życie ale byłeś zaślepiony na to kombinując z kwiatami i tym weselem. 9 Odpowiedź przez mariusz30 2019-07-13 14:19:56 mariusz30 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-02-18 Posty: 161 Odp: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne? mystic napisał/a: Spaliśmy w jednym łózku, do niczego nie doszło tylko to tego, że się do niej przytuliłem i tam ekspertem nie jestem, ale coś mi się zdaje, że właśnie tu leży problem. Zgodzi się ktoś zemną? 10 Odpowiedź przez Anulka1987 2019-07-13 15:32:03 Anulka1987 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-11-27 Posty: 202 Odp: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne?Takie sytuacje się zdarzają i nic na to nie poradzimy ,ludzie są różni a czasami najłatwiej schować głowę w piasek . Ja miałam kiedyś taka sytuacje ,że po 2 spotkaniach facet zerwał kontrakt ,potem odnowił ,potem zerwał . Trwało to jakiś rok , że odzywał się sporadycznie . Przypadkiem się dowiedziałam ,że po prostu miał żonę i 2 dzieci . W moim ostatnim związku też skończyło się tak ,że ex mnie zaczął unikać i zerwal kontakt właściwie . Pewnie chcąc uniknąć poważnej rozmowy a zakończyć no ,ale pewności nie mam . Czasami tak po prostu jest i trzeba się z tym pogodzić ,że ta druga strona nie chce kontaktu . Najlepsza reakcja na to jest brak reakcji czyli olewka . 11 Odpowiedź przez Wacław666 2019-07-14 08:57:07 Ostatnio edytowany przez Wacław666 (2019-07-14 08:58:00) Wacław666 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-08-15 Posty: 134 Odp: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne? mariusz30 napisał/a:mystic napisał/a: Spaliśmy w jednym łózku, do niczego nie doszło tylko to tego, że się do niej przytuliłem i tam ekspertem nie jestem, ale coś mi się zdaje, że właśnie tu leży problem. Zgodzi się ktoś zemną?O tak kobieta ewidentnie chciala po prostu seksu, przeciez to normalne, ze jak sie spotykacie razem, jest milo to i seks powinien byc. Coraz czesciej widac, ze faceci po prostu boja sie w obecnych czasach zaczynac temat seksu, czaja sie, czekaja na sygnal od kobiety, ktory nie nadchodzi, bo ona czeka az facet sam zainicjuje. Pogadac i milo spedzic czas to kobieta moze z kolega/kolezanka. Pewnie po tym poczula sie nieatrakcyjnie, nie chcialo jej sie czekac az w koncu podejmiesz inicjatywe, wolala poszukac innego bardziej konkretnego faceta. 12 Odpowiedź przez McMiodek 2019-07-14 09:26:48 McMiodek Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-25 Posty: 3,923 Odp: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne? Wacław666 napisał/a:mariusz30 napisał/a:mystic napisał/a: Spaliśmy w jednym łózku, do niczego nie doszło tylko to tego, że się do niej przytuliłem i tam ekspertem nie jestem, ale coś mi się zdaje, że właśnie tu leży problem. Zgodzi się ktoś zemną?O tak kobieta ewidentnie chciala po prostu seksu, przeciez to normalne, ze jak sie spotykacie razem, jest milo to i seks powinien byc. Coraz czesciej widac, ze faceci po prostu boja sie w obecnych czasach zaczynac temat seksu, czaja sie, czekaja na sygnal od kobiety, ktory nie nadchodzi, bo ona czeka az facet sam zainicjuje. Pogadac i milo spedzic czas to kobieta moze z kolega/kolezanka. Pewnie po tym poczula sie nieatrakcyjnie, nie chcialo jej sie czekac az w koncu podejmiesz inicjatywe, wolala poszukac innego bardziej konkretnego no, litości. Jakby i ona miała na niego ochotę, to leżąc razem, w jednym łóżku nie miałoby znaczenia, kto zainicjuje seks. Po prostu by to samo z siebie "wyszło"...albo samo by w sumie "weszło" Chyba że kolega jest tak nieogarnięty, że totalnie nie ogarnął jej mowy ciała. No ale aż tak, żeby nie zauważyć tego pod jedną kołdrą? W takiej sytuacji chyba nie trzeba mówić werbalnie "To teraz się poseksimy" ? Chyba, że laska leżała jak kłoda i jak Śpiąca Królewna czekała aż ja dosięgnie "miecz przeznaczenia". No ale wtedy to się nie ma kim przejmować i na miejscu Autora miałabym wywalone na laskę, przy której trzeba zgadywać jej życzenia - Dokąd idziesz?- Nie wiem- odpowiedział Włóczykij . Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy. 13 Odpowiedź przez Wacław666 2019-07-14 09:42:50 Ostatnio edytowany przez Wacław666 (2019-07-14 10:03:06) Wacław666 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-08-15 Posty: 134 Odp: Nagłe zerwanie kontaktu - takie to modne? Nic sie samo nie zrobi, ktos musi zaczac. Jak bym lezal w lozku z laska to sam bym zaczal ja delikatnie calowac, piescic i nie czekal na jej inicjatywe, bo bym sie nie doczekal. Jesli nie bylo by reakcji negatywnej to szedl bym ta szybka rezygnacja ze znajomości, blokowanie kontaktu to znak czasu. Kiedyś nie było tindera, badoo, internetu. Teraz kobiecie dużo łatwiej poznać faceta. Kiedyś bardziej się skupiało na pracy nad realacją, teraz jak co nie pasuje szybko szuka się innego. Posty [ 13 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
  1. Ոтእβиփυዳοኸ եዳሧφэ ιցеሚ
    1. Иጧониройεχ уйሯщաтևጩ
    2. Աψикрጣцገ этвኁлጰжθвኅ
  2. Փοպоկен ζеቾጻձе
Początkujący. Posty: 2. Zerwanie więzów rodzinnych z ojcem. Dzień dobry, opiszę krótko moją sytuację - mój ojciec jest alkoholikiem, od ponad 2 lat nie miałem z nim żadnego kontaktu do teraz. Napisał do mnie list, w którym zaznaczył, iż amputowano mu nogi poniżej kolan i leży w szpitalu. Niestety wiem też, iż posiada długi
Jak zachowuje się Skorpion po zerwaniu? Jak radzi sobie z zakończeniem związku? Czy są szanse, by go odzyskać? Jeśli szukasz odpowiedzi na jedno z tych pytań, koniecznie przeczytaj ten artykuł. Zodiakalny Skorpion jest znakiem należącym do żywiołu Wody. Targają nim silne emocje. Jeśli chcesz się przygotować na to, co nastąpi po zakończeniu związku, skorzystaj z poniższej listy. Dowiesz się z niej wszystkiego, co warto także: Jak odzyskać zodiakalnego Skorpiona? Oto najprostszy sposóbKobieta i mężczyzna Skorpion w miłości. Jak radzą sobie z rozstaniem?Zodiakalne Skorpiony traktują miłość niemal jak obsesję. Na każdym etapie związku mają tendencję do zakończeniu relacji na pewno nie będą się zachowywać spokojnie. Chcesz wiedzieć, czego się spodziewać po zerwaniu ze Skorpionem? Poniżej znajdziesz 5 najważniejszych także: Jak podrywa Skorpion? Po czym poznać, że mu się podobaszZodiakalny Skorpion po rozstaniu - czego się po nim spodziewać?Zastanawiasz się, jak Skorpion radzi sobie z zakończeniem związku? Oto 5 najczęściej występujących reakcji:1. "To jeszcze nie koniec!"Pierwszą reakcją Skorpiona na zerwanie relacji będzie wyparcie. Nie przyjmie do wiadomości, że ktoś chce od niego odejść. Na wszystkie sposoby będzie usiłował zatrzymać przy sobie partnera, prowokując kolejne dyskusje. Jednym z najczęstszych sposobów, jakie wykorzystuje Skorpion w takich sytuacjach, jest przekonywanie drugiej osoby, że nie wszystko jeszcze zostało Uprze się, by mieć ostatnie słowoJeśli były partner Skorpiona nie ma ochoty na niekończące się tyrady, będzie musiał się nieźle nagimnastykować. Ten znak zodiaku chce wygrać każdą kłótnię. Nie spocznie też, dopóki nie przekona kogoś do swojego zdania (czyli np. do tego, by nie rozstawać się wcale). Prawdopodobnie nie będzie innego wyjścia, jak tylko uciec i nie odbierać telefonu. Wtedy jednak trzeba być przygotowanym na to, że Skorpion wpadnie z niezapowiedzianą wizytą. 3. Wzbudzi w byłym partnerze poczucie winyZodiakalne Skorpiony bardzo przywiązują się do ludzi i są skłonne do poświęceń. Czasem jednak robią to wtedy, kiedy partner wcale je o to nie prosi. W ten sposób - jak sobie wyobrażają - stwarzają w jego życiu dług, który powinien spłacić. Jeśli tego nie zrobi, a dodatkowo nie zasypie Skorpiona podziękowaniami, pojawi się pretekst, by wmanipulować go w poczucie winy. "Ja tyle dla ciebie zrobiłem/am, a ty tego nawet nie doceniasz" - to typowe dla tego znaku Zachowa się jak gdyby nigdy nicTo chyba najtrudniejsza cecha Skorpiona przy rozstaniu. Ten znak zodiaku odczuwa intensywne emocje, bywa konfliktowy i agresywny, a także lubi dramatyzować, jednak... po kilku godzinach zupełnie mu przechodzi, a po tygodniu nawet nie pamięta o awanturze. Cóż z tego, że groził zerwaniem kontaktu na zawsze, rozprawą w sądzie czy zemstą. W przekonaniu Skorpiona były to tylko słowa wypowiedziane pod wpływem złości i nie ma sensu traktować ich Wszystko wybaczyJeśli partner zechce wrócić do Skorpiona, z pewnością będzie miał na to szanse. Ten znak zodiaku ma mnóstwo pretensji i ciągle by się o coś kłócił, ale szybko zapomina, o co właściwie się gniewał. Oczywiście, aż do czasu następnej awantury. Skorpiony są pamiętliwe, jednak chcą, by myślano, że są skłonne wspaniałomyślnie przymykać oko na cudze wady i także: Horoskop partnerski dla Skorpiona. Z kim możesz stworzyć udany związek?Szukasz miłości? Sprawdź, kto do ciebie pasuje: W którym kwartale wypada data twoich urodzin? styczeń - marzec kwiecień - czerwiec lipiec - wrzesień październik - grudzień
Cichy borderline - 10 objawów: 1. Hamowanie złości/ zaprzeczanie, że odczuwa się gniew. 2. Szybkie zmiany nastroju, niezauważalne dla innych. 3. Obwinianie siebie, gdy powstaje jakiś konflikt. 4. Temat: zerwanie kontaktu Ponad miesiąc temu rozstaliśmy się z chłopakiem po niespełna 6 wspólnych latach. Rozstaliśmy się w zgodzie, mamy zostać przyjaciółmi. Powoli podnosiłam się z tego, nie mając z nim zbytniego kontaktu, nie wiedząc dokładnie co u niego słychać, nie oglądając go. Wydawało mi się już, że poradziłam sobie z tym. Skoro jesteśmy przyjaciółmi to umówiłam się z nim wczoraj na spacer. Było fajnie. Ale. Właśnie Ale - wszystko mi powróciło. Przyszłam do domu absolutnie zrujnowana psychicznie. To on rzucił. Bo nagle sobie uświadomił, że nie kocha. Wiem, że jedyne dobre wyjście to zerwać z nim całkowicie kontakt. Ale jak?? nie mam siły, nie umiem, nie jestem konsekwentna. Mimo wszystko zależy mi na tej przyjaźni. co robić? pomóżcie prosze :( Kamila U. "The only disability in life is a bad attitide" Temat: zerwanie kontaktu Choć zapewne moja porada będzie żadna w stosunku do tych profesjonalnych, ale postanowiła napisać tak z troski i poczucia wypowiedzenia się... Powiem, żebyś dała sobie czas. Sama tak zrobiłam. Nie widywałam się, ale kontaktu nie zerwałam. Wiem, że nie jestem wszystkimi, ale z moich doświadczeń wynika, że czas przyzwyczaja do bólu, do sytuacji w której jesteś, a poza tym daje Ci możliwość spotykania się z innymi ludźmi, poznawania kolejnych ciekawych. I chyba najsmutniejsze jest to, że najlepszym lekiem na miłość jest miłość. Jak w chemii - podobne rozpuszcza się w podobnym. W końcu miłość ma coś z chemii... Trzymaj się Paulina :* Temat: zerwanie kontaktu przyjaźń może być możliwa ale po jakimś czasie kilku miesięcy niewidzenia się, może nawet kilku lat Temat: zerwanie kontaktu Paulina P.: Ponad miesiąc temu rozstaliśmy się z chłopakiem po niespełna 6 wspólnych latach. Rozstaliśmy się w zgodzie, mamy zostać przyjaciółmi. Powoli podnosiłam się z tego, nie mając z nim zbytniego kontaktu, nie wiedząc dokładnie co u niego słychać, nie oglądając go. Wydawało mi się już, że poradziłam sobie z tym. Skoro jesteśmy przyjaciółmi to umówiłam się z nim wczoraj na spacer. Było fajnie. Ale. Właśnie Ale - wszystko mi powróciło. Przyszłam do domu absolutnie zrujnowana psychicznie. > Rodzi się pytanie po co umówiłaś się z nim na spacer?To on rzucił. Bo nagle sobie uświadomił, że nie kocha. Wiem, że jedyne dobre wyjście to zerwać z nim całkowicie kontakt. Ale jak?? nie mam siły, nie umiem, nie jestem konsekwentna. Mimo wszystko zależy mi na tej przyjaźni. co robić? pomóżcie prosze :( Jeżeli pytasz o to jak zerwać kontakt to proszę: wykasować wszystkie numery telefonów, adresy mailowe, profile z portali społecznościowych i komunikatorów, słowem wszystko co umożliwi Ci kontakt z nim. Jeżeli pytasz o to jak poradzić sobie z emocjami, to moja odpowiedź brzmi - dać sobie czas. Udowodniłaś sobie spacerem, że nie jesteś gotowa do utrzymywania z nim kontaktu na stopie przyjacielskiej. Być może jest za wcześnie, być może nigdy nie będziesz w stanie być jego przyjaciółką. Gdzie jest powiedziane, że trzeba rozstawać się w przyjaźni? W szacunku - jasne Nie obwiniając, nie wypominając złych rzeczy - jasne Nie utrudniając żadnej ze stron radzenia sobie z tą sytuacją - jasne Czy jednak przyjaźń w tym wypadku nie utrudni Ci dojścia do równowagi po rozstaniu? Temat: zerwanie kontaktu umówiłam się na spacer, bo : zależy mi na przyjaźni z nim, nie chodzi już nawet o moje uczucia tęsknoty, ale naprawdę chciałabym się z nim przyjaźnić, bo rpzez te 6 lat byliśmy nie tylko parą ale i najlepszymi przyjaciółmi, dobrze się znamy, lubimy spedzać czas ze soba, dobrze się razem bawimy. Nie chciałabym przekreślać tej znajomości. Jakkolwiek głupie to jest. a co do zerwania kontaktu to właśnie brakuje mi motywacji, boję się że nie bede konsekwentna, jego mail i nr kom znam na pamięć ;) po prostu wydaje mi się, że nie jestem w stanie tego zrobić. Jak on inicjuje kontakt to ja głupia reaguję na to, zamiast milczeć. ;/ czy to uzależnienie? ;p Temat: zerwanie kontaktu Paulina P.: umówiłam się na spacer, bo : zależy mi na przyjaźni z nim, nie chodzi już nawet o moje uczucia tęsknoty, ale naprawdę chciałabym się z nim przyjaźnić, bo rpzez te 6 lat byliśmy nie tylko parą ale i najlepszymi przyjaciółmi, dobrze się znamy, lubimy spedzać czas ze soba, dobrze się razem bawimy. Nie chciałabym przekreślać tej znajomości. Jakkolwiek głupie to jest. Dlaczego uważasz, że to głupie? a co do zerwania kontaktu to właśnie brakuje mi motywacji, boję się że nie bede konsekwentna, jego mail i nr kom znam na pamięć ;) po prostu wydaje mi się, że nie jestem w stanie tego zrobić. Jak on inicjuje kontakt to ja głupia reaguję na to, zamiast milczeć. ;/ czy to uzależnienie? ;p A on wie o tym, że dla Ciebie kontakt z nim powoduje ruinę psychiczną i wracanie do tego co było? Rozmawialiście o tym? konto usunięte Temat: zerwanie kontaktu Paulina P.: To on rzucił. Bo nagle sobie uświadomił, że nie czy Ty go kochasz i co to za miłość? miłość do mężczyzny-partnera, miłość do przyjaciela-człowieka? czy może to nie miłość a tęsknota? nie miłość do niego, ale tęsknota stanu w jakim byłaś- miłości właśnieWiem, że jedyne dobre wyjście to zerwać z nim całkowicie kontakt. rozwiń proszę, dobre bo..?Ale jak?? nie mam siły, nie umiem, nie jestem konsekwentna. Mimo wszystko zależy mi na tej przyjaźni. co robić? pomóżcie prosze :(a co się stało z Twoją siłą?- nie masz z nią kontaktu, ale ona jest i żyje razem z Tobą, kwestia byś odzyskała z nią kontakt a co się stało z Twoimi możliwościami?- zamknęłaś na nie oczy, uśpiłaś się, spójrz na nie może co robić?- a co chcesz uzyskać? czego potrzebujesz?Magdalena M. edytował(a) ten post dnia o godzinie 14:14 Kamila U. "The only disability in life is a bad attitide" Temat: zerwanie kontaktu Paulino, Nie chcę Cię zniechęcać, dobijać...ale gdy w jego życiu pojawi się inna kobieta to jakie jest prawdopodobieństwo tego, że będzie chciał się z Tobą przyjaźnić jeśli ta nowa kobieta będzie zazdrosna, nie będzie jej się podobała wasza więź? Mężczyźni często wszystko ucinają. Było -> skończyło się -> nie ma -> idę dalej i nie rozpamiętuję. I choćby może chciał utrzymać znajomość nie zrobi tego, bo będzie chciał, żeby mu się z nową kobietą układało. W sumie normalne. To bolesne. Ja chyba do tej pory po roku nadal nie mogę przeboleć, że wysyłamy sobie z byłym tylko życzenia urodzinowe. Temat: zerwanie kontaktu Magdalena M.: Paulina P.: To on rzucił. Bo nagle sobie uświadomił, że nie czy Ty go kochasz i co to za miłość? miłość do mężczyzny-partnera, miłość do przyjaciela-człowieka? czy może to nie miłość a tęsknota? nie miłość do niego, ale tęsknota stanu w jakim byłaś- miłości właśnie miłość do mężczyzny... wydawało mi się nawet, że mężczyzny mojego życia. Wiem, że jedyne dobre wyjście to zerwać z nim całkowicie kontakt. rozwiń proszę, dobre bo..? dobre, bo nie wiedząc co u niego i nie widując go potrafię jako tako się pozbierać, żyć w miarę normalnie. a dziś, po wczorajszym spotkaniu znowu jestem w rozsypce...siedze i ryczęAle jak?? nie mam siły, nie umiem, nie jestem konsekwentna. Mimo wszystko zależy mi na tej przyjaźni. co robić? pomóżcie prosze :(a co się stało z Twoją siłą?- nie masz z nią kontaktu, ale ona jest i żyje razem z Tobą, kwestia byś odzyskała z nią kontakt a co się stało z Twoimi możliwościami?- zamknęłaś na nie oczy, uśpiłaś się, spójrz na nie może co robić?- a co chcesz uzyskać? czego potrzebujesz? potrzebuję przestać kochać, zapomnieć, żyć normalnie...Magdalena M. edytował(a) ten post dnia o godzinie 14:14 Temat: zerwanie kontaktu chcę normalnie żyć, i chcę go nie kochać... konto usunięte Temat: zerwanie kontaktu Paulina P.: miłość do mężczyzny... wydawało mi się nawet, że mężczyzny mojego życia. "wydawało mi się"- Ty to napisałaśdobre, bo nie wiedząc co u niego i nie widując go potrafię jako tako się pozbierać, żyć w miarę normalnie. a dziś, po wczorajszym spotkaniu znowu jestem w rozsypce...siedze i ryczęco oznacza żyć "normalnie"? możesz wstać i przestać płakać, pamiętasz? płacz oczyszcza, jednak pamiętaj że jeśli będzie trwał zbyt długo- możesz się we własnych łzach zacząć topić teraz Twoje rany są świeże, pozwól się im zagoić.. Temat: zerwanie kontaktu Magdalena M.: Paulina P.: miłość do mężczyzny... wydawało mi się nawet, że mężczyzny mojego życia. "wydawało mi się"- Ty to napisałaśtak...wydawało mi się. Gdyby był nim naprawdę, to był by teraz ze mną, czyż nie?dobre, bo nie wiedząc co u niego i nie widując go potrafię jako tako się pozbierać, żyć w miarę normalnie. a dziś, po wczorajszym spotkaniu znowu jestem w rozsypce...siedze i ryczęco oznacza żyć "normalnie"? możesz wstać i przestać płakać, pamiętasz? płacz oczyszcza, jednak pamiętaj że jeśli będzie trwał zbyt długo- możesz się we własnych łzach zacząć topić teraz Twoje rany są świeże, pozwól się im zagoić.. potrafię wstać i nie płakać...ale są też dni, że na nic innego poza płaczem nie mam chęci..wiem, że świeże, że trzeba czasu wszystko wiem, poprostu jestem już tym zmęczona, nie sądziłam, że to tak długo będzie mijać... konto usunięte Temat: zerwanie kontaktu Paulina P.: tak...wydawało mi się. Gdyby był nim naprawdę, to był by teraz ze mną, czyż nie?nie wiem, Ty wiesz?potrafię wstać i nie płakać...ale są też dni, że na nic innego poza płaczem nie mam chęci..wiem, że świeże, że trzeba czasu wszystko wiem, poprostu jestem już tym zmęczona, nie sądziłam, że to tak długo będzie mijać...tak.. wiedzieć jedno, czuć.. drugie oba te elementy są jednak częścią Ciebie skoro tu piszesz to coś znaczy.. pytanie co? dlaczego tu akurat, co chcesz dla siebie stąd zabrać, co dostajesz Temat: zerwanie kontaktu Magdalena M.: Paulina P.: tak...wydawało mi się. Gdyby był nim naprawdę, to był by teraz ze mną, czyż nie?nie wiem, Ty wiesz?potrafię wstać i nie płakać...ale są też dni, że na nic innego poza płaczem nie mam chęci..wiem, że świeże, że trzeba czasu wszystko wiem, poprostu jestem już tym zmęczona, nie sądziłam, że to tak długo będzie mijać...tak.. wiedzieć jedno, czuć.. drugie oba te elementy są jednak częścią Ciebie skoro tu piszesz to coś znaczy.. pytanie co? dlaczego tu akurat, co chcesz dla siebie stąd zabrać, co dostajeszpiszę, bo już nie wiem z kim o tym gadać. moim przyjaciołom marudzę co rusz... napisałam akurat tutaj, bo pomyślałam sobie, że skoro grupa nazywa się porady psychologiczne, to może dowiem się czegoś więcej niż "nie płacz, wszystko się ułoży", myślałam, że może uda mi się tutaj znaleźć coś co otworzy mi oczy i pomoże zamknąć tę znajomość. No sama nie wiem :) trudne pytania zadajesz powiem Ci ;) a co otrzymałam? przynajmniej dowiedziałam się, że to normalne, że nie jestem ciężkim przypadkiem, że tak długo to trwa. No a poza tym a może przede wszystkim mogłam się po raz kolejny gdzieś wygadać. konto usunięte Temat: zerwanie kontaktu Paulina P.: piszę, bo już nie wiem z kim o tym gadać. moim przyjaciołom marudzę co rusz... tak więc wiesz:)napisałam akurat tutaj, bo pomyślałam sobie, że skoro grupa nazywa się porady psychologiczne, to może dowiem się czegoś więcej niż "nie płacz, wszystko się ułoży", myślałam, że może uda mi się tutaj znaleźć coś co otworzy mi oczy i pomoże zamknąć tę znajomość. No sama nie wiem :) wiesz, przecież odpowiedziałaś:) a co myślisz teraz? a nie: myślałaśtrudne pytania zadajesz powiem Ci ;) a co otrzymałam? przynajmniej dowiedziałam się, że to normalne, że nie jestem ciężkim przypadkiem, że tak długo to trwa. No a poza tym a może przede wszystkim mogłam się po raz kolejny gdzieś więc świadomość swoich potrzeb: wygadanie, poczucie, że nie jesteś inna:) jednocześnie jednak czy pamiętasz, że jesteś wyjątkowa i niepowtarzalna? "gdzieś wygadać"?- świadomie i przemyślanie wybrałaś miejsce, co dowodzi, że jesteś osobą inteligentną i realizującą własne potrzeby- w tym wypadku: "wygadania" zdaje mi się nie ma w związku z powyższym konieczności udowadniania Ci miłości do samej siebie:) Temat: zerwanie kontaktu Szczególnie Twoje ostatnie zdanie wywołało szeroki uśmiech na mojej paszczy :) heh...Fajny sposób wnioskowania :) myślę, że daleko w życiu zajdziesz :) bardzo Ci dziękuję za te słowa. Mam nadzieję, że z czasem będę tak właśnie o sobie myśleć konto usunięte Temat: zerwanie kontaktu Paulina P.: Szczególnie Twoje ostatnie zdanie wywołało szeroki uśmiech na mojej paszczy :) heh...Fajny sposób wnioskowania :) myślę, że daleko w życiu zajdziesz :)dziękuję, wnioski wyłuskałam jednak z TWOJEJ wypowiedzi:) Ameryki nie odkryłam, co najwyżej pozwoliłam Ci przypomnieć sobie jak przyjemnie się uśmiechać:)bardzo Ci dziękuję za te słowa. Mam nadzieję, że z czasem będę tak właśnie o sobie myślećja dziękuję, czasem?- za mało:) myśleć?- odczuwaj też:) Rafał Winnicki PKO BP Departament Restrukturyzacji i Windykacji Klienta ... Temat: zerwanie kontaktu Paulina P.: Subiektywnie: 1) O ile wierzę w przyjaźń między kobietą i mężczyzną o tyle nie wierzę w taką przyjaźń ex post.... zawsze kryje się się pod tym coś niezdrowego. To moje subiektywne doświadczenie. 2) Naturalny stan odkochania może potrwać dość długo... 2 lata? Ale pewnie w tak zwanym międzyczasie znajdzie się jakiś nieszczęśnik i Cię uwolni od niechcianego uczucia.... Nieszczęśnik bo zazwyczaj takie "przerywacze" pełnia taką właśnie rolę.... "przerywaczy" i zazwyczaj nie są to trwałe związki na lata ;) To też subiektywne doświadczenie własne.... Choć ludowe powiedzenie mówi że "klin klinem".... 3) Ulga doraźna: zamknij oczy i wyobraź sobie exa... zobacz gdzie stoi, przodem czy tyłem do Ciebie... jak blisko, z Twojej lewej czy prawej strony.... A potem wyobraź sobie kogoś zupełnie Ci obojętnego.... np sąsiada i zoibacz gdzie stoi.... potem w wyobraźni przesuń ex i postaw go obok sąsiada.... jeśli sąsiad wyglądał jakoś niewyraźnie to i exa uniewyraźnij.... jeśli blady... to i exa pobladź.... Powinno pomóc Powodzenia, RaV PS. Napisz do Artura Króla on leczy serca zawodowo ;) Artur Król Profil nieaktywny, proszę o kontakt mailowy. Psycholog, t...
Zdecydujcie, czy chcecie pozostać przyjaciółmi czy może lepiej będzie jeśli będziecie się unikać do czasu wyleczenia złamanych serc. Pozostanie przyjaciółmi będzie dla was bardziej bolesne – będziecie dłużej i bardziej cierpieć. Najlepszym rozwiązaniem jest całkowite urwanie kontaktu na co najmniej kilka miesięcy.
Bylam kiedys z chlopakiem przez niecaly miesiac, poznalismy sie za granica, wiedzielismy ze rozjedziemy sie po swiecie, ale mielismy byc w kontakcie, on mial do mnie przyjechac i na pewno nie tak to mialo sie skonczyc jak skonczylo. Duzo energii podczas tego miesiaca przeznaczyl na na snucie planow i przypominaniu mi, zebym wyslala numer z mojego kraju. W ostatni dzien poprosil ostatni raz, ze to bedzie nasza umowa, mam byc wierna, ostrozna, i ze wyslac numer...Pozniej dzwonil zeby o tym przypomniec, a takze powiedziec jak to mnie kocha itp. I wtedy slyszalam go po raz ostatni, kiedy moja noga stanela na 'moim' ladzie kontakt sie urwal. Wyslalam wiadomosc tak jak prosil, potem druga trzecia dziesiata, pozniej setna...(oczywiscie przestalam). Raz tylko kliknal lubie to pod zdjeciem na facebooku i mowil znajomej ze do mnie jedzie, nie wiedziec czemu...Juz nie dowiemy sie czy mnie kochal, nie ma sensu analizowac relacji, wszystko wskazuje na to, ze chodzilo mu o 'jedno' (wiadomo). Moze sie myle, moze nie, i niby juz czuje sie lepiej ale byloby mi duzo latwiej gdyby nie to jego przypominanie o wyslaniu numeru, do ostatniej sekundy, dzwonienie z przypomieniem tego, prosba o ''umowe''...przeciez nie musial, nawet nie mial w tym interesu, juz by nie bylo kontaktu cielesnego wiec dla seksu nie musial tego powtarzac na koniec,...Wiem, ze to forum psychologiczne a nie prywatna wrozka ze szklana kula dlatego pytanie ujme tak: dlaczego on tak zrobil/ ludzie tak robia? Dlaczego dzwonil zeby przypomniec swoje slowa, o naszej ''umowie'' zeby potem z dnia na dzien zamilknac ''na wieki''? Jedno mi przychodzo do glowy: chcial mnie ZLAMAC, chociaz z drugiej strony nie moge w to uwierzyc. Co uwazacie? To bylo ok 8 mies. temu
Do innych kontuzji stawu kolanowego zaliczamy zerwanie więzadła pobocznego oraz zerwanie więzadła przyśrodkowego. Uszkodzone więzadło krzyżowe tylne także stanowi częsty przypadek urazu w stawie kolanowym. Zazwyczaj zerwanie tych więzadeł jest powiązane z zerwaniem ACL i wymaga indywidualnego podejścia i leczenia. Bibliografia:

zapytał(a) o 10:24 Jakie znacie działające teksty na zerwanie z chłopakiem? Tak, dzisiaj zrywam z chłopakiem. To bardzo dokładnie przemyślana decyzja. No bo zmienił się niesamowicie, codziennie ma zmienny humor, raz mu coś pasuje raz nie, a po za tym 2 tygodnie temu wróciłam z wakacji i on nie raczył się nawet spotkać w ciągu tych dwóch tygodni a jak byłam na wakacjach kolejne dwa to sumując nie widzieliśmy się miesiąc ;| nie pisze, nie dzwoni.. a jak ja zadzwonie to mowi ze nie ma czasu albo coś. no więc nie będę jak głupia czekała kolejny miesiąc z nadzieją że zadzwoni pogadać albo z prośbą o spotkanie bo już za długo to więc chciałam wymyśleć jakieś teksty żeby go nie urazić ale żeby zerwać , np :Kocham Cię, ale jak brata..Może kiedyś jeszcze będziemy razem ;)itp..tylko proszę o normalne odpowiedzi a nie o wypowiedzi jakichś deb*ili co myślą że jak napiszą jakąś głupią odpowiedz to beda fajni ;| w rl świecie chyba nikt was nie lubi to w internecie zabłysnąć chcecie.. świetnie. więc oczekuję mądrych odpowiedzi. te glupie beda usuwane a konta z ktorych beda one napisane zgłaszane. Odpowiedzi Słuchaj a może wystarczy rozmowa .Weź się z NIm spotkaj Powiedz tak " musze sie z Tobą pilnie spotkać podaj date i godz i miejsce >I zacznij rozmowe- Słuchaj coś się z Nami zmieniło ., nie uważasz ? - Wiesz mam wrażenie że Mnie olewasz , że już Ci na Mnie nie zależy . .Nie odzywasz się do Mnie , nie piszesz nie dzwonisz . masz Mnie gdzies . .i dziś chciałam Ci powiedzieć że jest MI bardzo przykro z Tego powodu i musimy to zakończyć . Ja nie moge dłużej trwac w tym toksycznym związku ;/kiedyś wszystko było inaczej . . Pomogłam ? długo nad tym myslalam i to jest przemyslana dezycja i doszlam do wniosku ze nie moge byc z taka osoba ktorej na mnie nie zalezy ktora mnie zwyczajnie ''olewa'' musimy sie rozstacprzykro mi^^ . peace Y ;) dobrze robisz, widać, że wiesz czego chcesz :)może lepiej powiedz mu, że nie chcesz być już z nim bo się zmienił i to nie jest ten chłopak w którym się zakochałaś. Ja bym wyraził się jasno bez rzucania jakimiś oklepanymi tekstami typu "zostańmy przyjaciółmi" etc. Moje zdanie. Powiedz mu po prostu że zachowuje się tak jak bym nie zależało mu na Tobie i że to nie jest prawdziwa miłość skoro on tak się zachowuje i tak dłużej nie może być i że musisz z nim by Cię błagał albo się zmienił na lepsze to daj mu drugą szansę, ale jak nie zareaguje na to, to zakończ z nim znajomośćmam nadzieję że pomogłam, pozdro!a i popieram odpowiedź ,,tajemniczej" (tej co pisała odp wyżej) Pod żadnym pozorem nie mów mu 'Może jeszcze kiedyś będziemy razem'. To jest tylko znak dla niego, że będziesz za nim tęsknić i będziesz chciała dalej z nim być. Zerwanie to zerwanie - żadnych ostatnich pocałunków ani nic takiego. To może chłopaka zaboleć, a ty możesz się po tym później i tak nie pozbierać. No więc - zacznij od tego, co tutaj napisałaś - że strasznie się zmienił, zaczął Cię olewać, traktuje Cię gorzej niż kumpla. Dlatego też ty nie chcesz być dłużej gorsza niż jego niejeden kumpel. Powiedz, że tutaj Wasza historia się kończy, nie chcesz z nim dłużej być, jak tak to ma wyglądać, dobrze przemyślałaś tą decyzję. Jeśli chcesz to powiedz mu, że dasz mu drugą szansę na poprawę, ale rozumiem słowo zerwanie jako ostatecznie 'KONIEC'. Tak więc on też to powinien zrozumieć. Nie obrażaj go, nie wyzywaj od debili itd. Powiedz, że nie tego oczekiwałaś od swojego chłopaka, dlatego też więcej oczekiwać od niego (tego z którym chodzisz) rzeczy, na które go nie stać i tu nie chodzi o rzeczy materialne. 'Przykro mi, że tak to się musiało skończyć, ale niestety to ty zawiniłeś. To koniec'. Taki tekst na koniec rozmowy i odejdź, nie czekaj, aż chłopak będzie Ci próbował wytłumaczyć, czemu nie odpisywał, nie dzwonił, nie miał czasu. Po prostu idź. Ale nie mów mu tego wszystkiego przez komórkę ani nic. Zwykłe spotkanie. Umów się z nim, powiedz, że jest to bardzo ważne. Jeśli odmówi kolejny raz - powiedz, że nie masz już sił na niego, niech przyjdzie koniecznie - może sam zrozumie, że to NAPRAWDĘ WAŻNE. To chyba na tyle. Jak masz jeszcze jakieś pytania czy wątpliwości to pisz do mnie. Akurat na zerwaniach, chodzeniach itp. się znam, pomogłam już wielu osobom ^^ Juliette- Ja też sie znam . ViaLey odpowiedział(a) o 11:22 Przykro mi ale to juz nie ma sensu Może po prostu nie ma czasu ,lub ma 2 wakacyjną miłość radze ci przed zerwaniem pogadaj z jego kumplami może oni coś wiedzą jak by miał inną to masz solidny argument powiedz mu że niewie co traci xD POZDRO DLA NIEGO Albo po prostu -Powiedz: sorry,ale między nami nie ma chemii. ;] NP. wIESZ tOMEK JA coś do Ciebie czułam ale obawiam się, że to już wygasło, nie chce abyśmy o sobie zapomnieli, bo w moim życiu znaczyłeś i znaczysz bardzo wiele tylko czy ty też nie uwarzasz, że jak dwoje ludzi nic do siebie nie czuje to , czy to nie powinno byś tylko koleżeństwo, lub przyjażń .. Przykro mi ale tak już chyba musi być :* Uważasz, że ktoś się myli? lub

WQ2PhZ. 307 104 135 354 445 370 377 351 160

reakcja faceta na zerwanie kontaktu