Wegański rosół z pieczonych warzyw z Rosół na skrzydełkach; Artykuły rosol z kosci jagniecych - rosol z kosci jagniecych (683) Informacje .
Aromatyczny, bursztynowy i intensywny w smaku pieczony rosół, a raczej rosół przygotowany na bazie pieczonego mięsa i warzyw. Banalnie prosty i przepyszny! Pieczony rosół – najlepsza metoda! Rosół to w naszym kraju danie owiane niemal mityczną aurą. Jedni twierdzą, że jego przygotowanie to najprostsza rzecz na świecie i nie istnieje danie, które byłoby bardziej banalne. Inni zarzekają się, że czego by nie próbowali, mimo tych samych składników i tego samego przepisu, nie są w stanie odtworzyć smaku rosołu swojej mamy czy babci. U mnie przygoda z rosołem też zaczęła się od czarnej rozpaczy i ratowania się kostkami rosołowymi. Trochę wstyd się przyznać, ale wiem, że wiele moich czytelniczek miało takie same odczucia względem tej mitycznej zupy. Nie rozumiałam jak działa rosół, więc wyniki moich kulinarnych eksperymentów bywały naprawdę różne. Mam nadzieję, że metoda, o której porozmawiamy sobie w tym poście trafi szczególnie do osób, które mają złe rosołowe doświadczenia. Omówimy sobie wszystkie kluczowe składniki rosołu i postaram się obronić tytułowego stwierdzenia, że pieczenie mięsa i warzyw to najlepsza metoda przygotowania tej zupy. Ale najpierw… Rosoły wymagają spełnienia trzech podstawowych warunków. Potrzebują dobrego mięsa, dobrego przyprawienia i dobrych Kuchnia Polska. Kuchnia Rzeczypospolitej Wielu Narodów autorstwa Macieja Kuronia Mięso na pieczony rosół Do przygotowania rosołu możemy użyć wielu różnych gatunków mięsa. Pierwsze, które przychodzi na myśl to oczywiście kurczak. Rosół stał się niejako synonimem rosołu z kury, choć wcale nie musi tak być. W starych książkach kucharskich znajdziemy przepisy na przeróżne rosoły, w których próżno szukać kurczaka: na cielęcinie, wieprzowinie, dziczyźnie, rybach, czasem z dodatkiem podrobów, boczku czy grzybów. To zdecydowanie zachęca do eksperymentów i mieszania różnych gatunków mięs, aby osiągnąć smak, który najbardziej nam odpowiada! Skupmy się jednak na rosole, jaki jest dla nas najbardziej znany. Nie wyobrażam sobie tego niedzielnego przysmaku, jeśli nie zawierałby porządnej ilości kury 😃 Ale moje rosołowe upodobania zmieniły się bardzo, kiedy zaczęłam przygotowywać tę zupę z mieszanki różnych mięs. U mnie zwykle wygląda to tak: Smak i konsystencja rosołu w dużej mierze będzie zależał od wybranych mięs. Zachęcam do eksperymentów – może niektóre kombinacje trafią w Wasze upodobania bardziej, inne zostaną wykluczone. Sama często zmieniam proporcję, wybierając kawałki mięsa, które akurat uda mi się dostać ładne i świeże. Dlaczego warto przygotowywać rosół z mieszanki mięs? Każdy dodatek mięsa zmienia odrobinę smak rosołu. W ten sposób można eksperymentować i dobrać proporcje idealnie pod swój części różnych gatunków mięs mogą pomóc zmienić smak i konsystencję. Np. kości wołowe sprawiają, że smak rosołu jest głębszy i bardziej wytrawny. Szyjka indycza pełna kolagenu zapewni zupie bardziej aksamitną konsystencję. Jakie części mięsa wybierać do rosołu? Często dostaję pytania: ,,Nie lubię tłustych mięs, czy mogę zrobić rosół na piersi z kurczaka?”. I tu pojawia się zła i dobra wiadomość. Zła jest taka, że niestety pierś z kurczaka nie da nam aromatycznego, pysznego rosołu (chyba, że zdecydujemy się użyć ulepszaczy w postaci kostek czy bulionetek). Dobra wiadomość – nie musimy wcale używać tu najlepszych kawałków mięsa, które później się zmarnują. Sama istota rosołu polega na wykorzystaniu zwierzęcia w 100%, wyciągnięcia tego co najlepsze nawet z mniej popularnych kawałków. Dlatego właśnie porcje rosołowe są tak tanie. I wbrew pozorom to właśnie kości, tłustsze kawałki, szyjki, kawałki z mniejszą ilością delikatnego mięsa – wszystko to może z powodzeniem trafić do rosołu. U nas w domu mięso rosołowe to rarytas i znika tak szybko jak sama zupa 😉 Jeśli (jakimś cudem) coś zostanie na kolejny dzień, można je poszarpać i wymieszać z fajnym sosem, wykorzystać do pasztetu, krokietów, pasty na kanapki, farszu do pierogów albo galaretek z drobiu. Dlatego, że cieszy się u nas taką popularnością, staram się wybierać kawałki z dużą ilością mięsa – ćwiarki, pałki, wołowinę z kością. Jeśli jednak nie ma u Was chętnych na mięso z rosołu, można śmiało zrobić zupę na mniej mięsnych kawałkach i nie mieć wyrzutów sumienia, że coś się zmarnuje, w końcu wykorzystujemy te mało atrakcyjne części do przygotowania czegoś pysznego. Warzywa do rosołu Tutaj nie będzie zaskoczenia, zwykle używam klasycznego zestawu włoszczyzny. Marchewki, pietruszka, seler, cebula i por to niezmienny zestaw, który zawsze się sprawdza. Aby wyciągnąć z warzyw maksimum smaku, dorzucam je do pieczenia razem z mięsem. Wiem, że w różnych domach dodaje się rozmaitości do tej kultowej zupy. Widziałam rosoły z czosnkiem, surowym pomidorem, grzybami czy imbirem. Ja trzymam się klasyki robiąc polski rosół, ale przy przygotowywaniu do innych zup i dań szaleję z dodatkami. Wybór jak zawsze należy do Was 😊 Czy opalać cebulę nad ogniem? Jednym z najpopularniejszych trików na piękny, złoty rosół jest opalanie cebuli nad żywym ogniem, np. na palniku kuchenki gazowej. Jednak pieczony rosół tego nie wymaga. Dlaczego? Podpiekając składniki (w tym cebulę) w piekarniku osiągamy ten sam efekt – karmelizację, głębszy kolor i pełniejszy, słodszy smak. Dlaczego pieczony rosół jest taki wyjątkowy? Podczas pieczenia mięsa i warzyw, zachodzą dwa procesy: karmelizacja – warzywa zawierają naturalne cukry, które pod wpływem wysokiej temperatury karmelizują się, co daje głęboki kolor, wydobywa naturalną słodycz i wyzwala dodatkowe aromaty,reakcja Maillarda – reakcja aminokwasów i cukrów, która zachodzi w niektórych produktach pod wpływem temperatury powyżej 140 °C, to właśnie ona odpowiada za brązowienie mięsa i wytwarzanie nowych związków aromatycznych. Nie da się odtworzyć tego samego smaku i efektu tylko gotując rosół, nawet gdyby gotować go godzinami. Reakcja Maillarda, której wynikiem są nowe związki aromatyczne i bursztynowy kolor rosołu, nie zajdzie nigdy w wodzie, która osiąga maksymalną temperaturę 100°C. Pieczenie sprawia, że zupa zyska więcej umami – mięsnego, wytrawnego smaku, który dają produkty z glutaminianem sodu np. kostki rosołowe czy maggi. Można więc powiedzieć, że pieczenie jest naturalnym i darmowym wzmacniaczem smaku 😉 Zalety pieczonego rosołu Piękny, bursztynowy kolor bez kostki rosołowej czy innych słodycz z warzyw i intensywny mięsny smak umami sprawiają, że w rosole tworzy nam się bogaty wachlarz na pieczonym mięsie nie trzeba szumować, zamiast gęstej, pokaźnej szumowiny pojawia się jedynie delikatna pianka, która szybko opada na dno (można ją oczywiście zdjąć łyżką).Samo mięso i warzywa już po gotowaniu są smaczniejsze. Pieczony rosół Drukuj przepis Porcje: 6-8 porcji Czas: 30-60 min pieczenia + ok. 2 godziny gotowania Składniki ► mięsa mieszane [w sumie ok. 2 kg]► włoszczyzna [3-4 marchewki, 1 korzeń pietruszki, 10-15 cm kawałek pora, ćwiartka korzenia selera]► cebula [2 sztuki]► liście laurowe [3 sztuki]► ziele angielskie [3 kulki]► ziarenka pieprzu [5-6 kulek] Dodatkowo:► woda [ok. 3 l]► sól [do smaku] Przygotowanie Wybrane mięso i włoszczyznę ułożyć na blaszce lub w naczyniu żaroodpornym, w miarę możliwości pojedynczą warstwą, aby składniki miały szansę się zarumienić. Lekko oprószyć solą. Piec w piekarniku nagrzanym do 220 stopni (grzanie góra-dół, bez termoobiegu), przez 30-60 minut w zależności od użytego mięsa i wielkości pokrojonych warzyw, czas pieczenia może się różnić. Wyjąć z piekarnika, kiedy warzywa i mięso będą podpieczone i rumiane. Po upieczeniu, zawartość blachy przełożyć do garnka, zalać wodą w temperaturze pokojowej i dodać przyprawy. Aby wzmocnić smak ziela angielskiego i pieprzu, można podprażyć je na suchej patelni i roztłuc w moździerzu przed dodaniem. Gotować na małym ogniu przez 1,5-2 godziny lub dłużej, według uznania i potrzeb. Po godzinie sprawdzić smak i doprawić solą. Przechowywanie i mrożenie Rosół mrozi się fantastycznie i bez problemu można go zawekować. Zamrożony w pudełku lub słoiku jest dobry przez 3 miesiące. Mrożąc płyny w słoiku należy koniecznie pamiętać, aby był wypełniony maksymalnie do 3/4 wysokości, bo ciecz zwiększa objętość podczas mrożenia i naciskając na ścianki może rozsadzić szkło, jeśli nie ma drogi ujścia. Gorący rosół można też wlać do słoika, zakręcić i odstawić do góry dnem do wystudzenia. Tak roboczo zamknięty rosół może stać w lodówce nawet do 2 tygodni. Jeśli masz jakieś pytania… Dotyczące tego lub innego przepisu, zostaw je w komentarzu poniżej lub skontaktuj się ze mną na Instagramie lub Facebooku. Jeśli wrzucasz zdjęcia gotowego dania na swój instagramowy profil lub w insta stories, koniecznie oznacz mnie @wilkuchnia oraz dodaj #wilkuchnia ! Przeglądanie Waszych kulinarnych dokonań to dla mnie ogromna radość! 2. Z wody i kostek kucharek rozrabiamy bulion. 3. Upieczone warzywa przekładamy do garnka wraz z sokiem jaki wytworzył się z ich pieczenia. Dolewamy bulion „Kucharek” i całość blendujemy na gładki krem. Dodajemy do smaku cukier, sól oraz pieprz (wszystko wedle smaku). Jeśli wyszedł zbyt gęsty, dolewam bulionu „Kucharek”. Przygotowałam w ten mroźny dzień rosół z pieczonych warzyw. Aromatyczny, słodkawy i pożywny bulion, który swą moc zawdzięcza wcześniejszemu podpieczeniu włoszczyzny. Bezmięsny dzięki czemu jest lekki. Polecam Wam do wypróbowania. Następnym razem wypróbuję inne proporcje składników. Zapraszam Was na moją stronę na facebooku: Wegetariański rosół z pieczonych warzyw. Składniki: 600 g marchewki 450 g selera 450 g korzenia pietruszki biała część pora marynowana papryczka chili 3 ząbki czosnku 2 średnie cebule niepełna łyżeczka oleju rzepakowego 2 cm imbiru 2 liście laurowe 2 ziela angielskie 2 łyżki sosu sojowego 1/2 łyżeczki kurkumy 1 - 2 łyżeczki soli 2 goździki kilka ziaren pieprzu 1 łyżeczka suszonego lubczyku łyżka posiekanej natki pietruszki Warzywa z wyjątkiem czosnku obieramy i myjemy, Dzielimy na pół i układamy na blasze wyłożonej papierem. Skrapiamy olejem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C na 30 minut. Jeśli w piekarniku jest funkcja grilla to możemy z niej skorzystać. Następnie przekładamy jarzyny do dużego garnka i zalewamy je około 3 litrami wody. Dodajemy przyprawy i zagotowujemy. Gdy zacznie wrzeć zmniejszamy płomień, tak żeby tylko delikatnie bulgotał. Gotujemy przez około 90 minut. Próbujemy i jeśli jest to konieczne doprawiamy do smaku. Podajemy z makaronem, Smacznego!!!
Pieczemy 45 minut w piekarniku z termoobiegiem nagrzanym do 180 stopni. 3. Upieczone pomidory i cebulę przekładamy do garnka. Upieczony czosnek obieramy z łupinek i dodajemy do warzyw. Całość zalewamy bulionem. 4. Dodajemy przyprawy i blendujemy na krem. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. 5.
Składniki (4-6 porcji): · 5 dużych marchewek · 5 dużych pietruszek · 1 duży seler · 1 duży por · 2 średnie pomidory · 1 główka czosnku · 1 cebula (z łupiną) · 2 suszone podgrzybki lub prawdziwki · 6 liści laurowych · 1/2 łyżki ziela angielskiego w ziarenkach · 1/2 łyżki czarnego pieprzu w ziarenkach · 4 goździki · 2 ziarna kardamonu · ok. 1 łyżka sosu sojowego · 1–2 papryczki chili · 1 opakowanie makaronu spaghetti Il Conte Di Roma (500 g) · 4 łyżki oleju Rapso · sól i pieprz do smaku · do ozdoby: natka pietruszki, koperku lub lubczyku, słupki marchewki, listki selera naciowego, odrobina szafranu i czerwonego pieprzu w ziarenkach Wykonanie: 1. Wszystkie warzywa obieramy i dokładnie myjemy. Marchewkę, pietruszkę i seler kroimy w mniejsze części, odcinamy białą część pora (użyjemy tylko jej), główkę czosnku oraz cebulę w łupinie przekrajamy na pół. 2. Wszystkie warzywa (oprócz pomidora i papryczek chili) oraz grzyby przekładamy do miski, wlewamy 4 łyżki oleju Rapso, dokładnie mieszamy, a następnie wykładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę. Pieczemy je w 250°C z funkcją górny grill z termoobiegiem, aż do lekkiego zbrązowienia. W zależności od piekarnika trwa to 15–30 minut. Blaszkę umieszczamy najwyżej jak to możliwe (blisko grilla). 3. Po podpieczeniu warzywa przekładamy do dużego garnka, dodajemy przyprawy, wlewamy ok. 3 litry wody i gotujemy 60–90 minut do uzyskania esencjonalnego bulionu o ciemnym kolorze. 4. Aby nasz bulion był bardziej pikantny, możemy dodać 1–2 papryczki chili, w zależności od ich ostrości oraz naszych preferencji smakowych. 5. Warzywa z rosołu odcedzamy, dodajemy do niego pokrojone na 4 części pomidory i rosół zagotowujemy. Dodanie pomidora lekko zakwasza rosół, wzbogacając jego smak. Na koniec doprawiamy nasz bulion solą, pieprzem i sosem sojowym. 6. Rosół podajemy z makaronem Il Conte Di Roma, ugotowanym według wskazań producenta. Ozdabiamy według własnego gustu, korzystając np. z dodatków wymienionych w przepisie.
Zaczynamy od pieczenia warzyw. Wyjmujemy dużą blachę z piekarnika. Pomidory myjemy, kroimy wzdłuż na pół, układamy na blasze skórą do dołu. Odcinamy końce od cukinii i wyrzucamy. Cukinię kroimy w grubsze plastry lub kostkę, dokładamy do pomidorów. Cebule obieramy, kroimy na cztery części. Do warzyw dokładamy cebule i

Mmm nie ma to jak rozgrzewający rosół z zacierkami. Co zrobić aby nasz bulion był yummy, mimo iż bez mięsa, smakował jak u mamy? Zapraszam na obiecany rosołowy poradnik! Na końcu znajdziecie przykładową recepturę, ale na podstawie poradnika możecie śmiało zmieniać dodatki, aby uzyskać swój ulubiony smak bulionu. Jak uzyskać oczko? – Do wywarów jarzynowych warto przemycić masło, olej kokosowy lub oliwę. Tłuszcz chroni witaminę C, beta-karoten, ale także nadaje zupie smak i odpowiednie oczka. Fajnym sposobem na wzmocnienie aromatu jest także dodanie do bulionu białego wina. Pieczenie lub smażenie cebuli – Cebulę najłatwiej przekroić na dwie połówki, nabić na widelec i opalić nad ogniem. Jeśli nie posiadacie kuchenki gazowej to wystarczy podpiec ją pod grzałką piekarnika na blasze lub podsmażyć na żeliwnej patelni posmarowanej odrobiną oleju i czekać, aż będzie odpowiednio rumiana. Dobór warzyw – Do bulionu wybieramy podstawową włoszczyznę, czyli marchewki, pietruszkę, seler, por. W moim zestawie zazwyczaj znajduje się też czosnek i imbir. Z ilością marchewek trzeba uważać, aby bulion nie wyszedł za słodki. Pietruszkę można zastąpić pasternakiem, a korzeń selera – selerem naciowym. Lubię je łączyć razem. Często dodaje się do bulionu także liść kapusty dla słodkości, a i dobrze sprawdzają się wiosną końcówki szparagów dla ciekawego posmaku. Warzywa z dobrego źródła można gotować ze skórką, jednak osobiście przyznam, że częściej je obieram. Zazwyczaj przekrawam na pół, chyba, że później planuję zrobić jakąś zupę jarzynową, wtedy kroję drobniej, w kostkę lub paseczki. Często dorzucam też do bulionów jabłko, albo pomidory. Co zrobić jeśli bulion jest mętny – W takim wypadku można ciepły bulion połączyć z ubitym białkiem, następnie krótko podgrzewamy, zdejmujemy pianę i przecedzamy. Sól – Smak w gotującym się bulionie koncentruje się powoli, dlatego solimy go pod koniec gotowania. Jeśli unikamy soli w kuchni możemy wybrać sos sojowy i sos rybny do doprawienia bulionu, a także suszone grzyby. Co zrobić jeśli bulion jest słony – Ratunek dla zakochanych, którzy przesalają to doprawienie bulionu odrobiną cukru. Można również dorzucić pod koniec gotowania dodatkową marchewkę lub ziemniaka, które wchłoną sól. Dodatki do bulionu – Zależnie od efektu jaki chcemy uzyskać, do bulionu możemy dorzucić: skórkę parmezanu, zioła, suszone i świeże grzyby, owoce np. jabłka, suszone owoce np. wędzone śliwki, białe wino, cydr. Zioła – Bouquet garni, to klasyczne zestawienie w postaci pęczka ziół, zazwyczaj w jego skład wchodzi natka pietruszki, gałązka tymianku i liść laurowy. Często dodaję również pęczek koperku, kolendrę, miętę. Zamiast kostki rosołowej, maggi i „kucharka” – Dodajemy świeży lub suszony lubczyk. Przyprawy korzenne – Do klasycznego bulionu zawsze dodaję ziarenka pieprzu, ziele angielskie oraz liść laurowy, ale zazwyczaj repertuar poszerzam także o inne korzenne przyprawy np. goździki, korę cynamonową, anyż, ziarenka kolendry, ziarenka kminu rzymskiego, fenkuł. Dla koloru -Jeśli zależy nam na żółtawym odcieniu bulionu możemy trochę oszukać i zabarwić go szafranem, kurkumą lub curry. Azjatyckie smaczki – do orientalnych bulionów dodaję np. trawę cytrynową, imbir, chilli, grzybki mun, sos sojowy, sos rybny, cukier trzcinowy, masło orzechowe, ocet ryżowy. Przechowywanie– Bulion przechowujemy w słoiku do 2 tygodni w lodówce lub przelewamy do foremki na kostki lodu i zamrażamy. W zamrażalniku możemy trzymać nawet do 6 miesięcy. Rosół z pieczonych warzyw cebula 2-3 marchewki pietruszka mały seler 3 łodygi selera naciowego (opcjonalnie) por główka czosnku 3 pieczarki (lub suszone grzyby) liść kapusty 1/2 jabłka łyżka oliwy przyprawy korzenne: łyżeczka ziarenek pieprzu, łyżeczka ziela angielskiego, 3 liście laurowe, łyżeczka nasion kolendry, 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego, mała kora cynamonowa, 4 goździki, gwiazdka anyżu pęczek ziół (u mnie natka pietruszki i lubczyk) dodatki (opcjonalnie): kawałek parmezanu, 3 suszone śliwki, 2 plastry imbiru, 2 plasterki kurkumy 2 łyżki sosu sojowego łyżeczka masła sól, pieprz 3 litry zimnej wody Zacierki: 6 czubatych łyżek mąki pszennej jajko 1-2 łyżki oliwy szczypta soli Cebulę przekrawamy na pół i opalamy w łupinach nad ogniem. Jeśli nie macie kuchenki gazowej, możecie ją podsmażyć na żeliwnej patelni posmarowanej odrobiną oleju roślinnego. Na blasze wyłożonej pergaminem lub w ceramicznej formie umieszczamy: umyte i obrane warzywa, jabłko, pieczarki, przyjaraną cebulę, główkę czosnku w łupinkach (odcinamy w 3/4 wysokości). Dodajemy przyprawy korzenne, skrapiamy oliwą i pieczemy przez 40 minut w 200 stopniach. Upieczone warzywa przekładamy do garnka, zalewamy zimną wodą i gotujemy. Wrzucamy kawałek parmezanu, zioła, liście laurowe, imbir, kurkumę, suszone śliwki. Gdy zacznie pyrkać zmniejszamy ogień, gotujemy pod przykryciem przez 1,5-2 godziny. Pod koniec gotowania przecedzamy bulion przez sito i wlewamy ponownie do garnka. Dodajemy łyżeczkę masła. Przyprawiamy do smaku solą, świeżo mielonym pieprzem i sosem sojowym. Zacierki: Do misy przesiewamy mąkę, dodajemy jajko, oliwę, szczyptę soli. Krótko wyrabiamy do połączenia ciasta w zgrabną kulę. Odrywamy z ciasta kawałeczki i formujemy tyci kuleczki, kładziemy je na pergaminie/blacie/tacy oprószonym mąką Tak przygotowane zacierki wrzucamy do wrzącej posolonej lub bezpośrednio do zupy. Gotujemy ok. 5 minut lub do momentu wypłynięcia kluseczek na wierzch.

Rosół to tradycyjna polska zupa podawana z kluseczkami i makaronem. Rosół z kurczaka to wywar z kurczaka oraz warzyw, gotowany na małym ogniu. Oprócz mięsa kurczaka dodaję się do niego podroby oraz kawałek wołowiny. Taki rosół ma głęboki smak i kolor, a to dzięki podpieczeniu składników w wysokiej temperaturze, aby nabrały koloru i smaku właśnie. Przygotowując zupę w szybkowarze skrócimy czas gotowania z 3-4 godzin do 40 minut. Liczba porcji: 6-8 Składniki: 3 porcje rosołowe z różnych mięs, np. kurczaka, kaczki, indyka 2 małe marchewki 1 duży seler 4 pietruszki 1 por 1 pęczek natki pietruszki 2-3 ziarna ziela angielskiego 1 suszony pomidor 1 łyżeczka pieprzu ziarnistego 1 łyżeczka suszonego lubczyku lub 1 gałązka świeżego woda sól, pieprz Mięsa i warzywa korzeniowe oraz pora układamy na blaszce do pieczenia. Pieczemy w 220°C, funkcja grill, aż się zarumienią, ok. 15-20 minut. Przekładamy do szybkowaru. Dodajemy przyprawy (bez soli) i zalewamy wodą, do wyznaczonej w garnku górnej granicy. Zamykamy szybkowar i gotujemy zgodnie z instrukcją przez 40 minut. Odcedzamy warzywa i mięso, doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy z makaronem, pokrojoną ugotowaną marchewką i natką pietruszki. Piecz, aż wszystkie warzywa będą miękkie, a czosnek wyjmij wcześniej, po upływie około 15 minut, by się nie przypalił i nie był gorzki. 3. W między czasie na rozgrzanej patelni wraz z oliwą z oliwek podsmaż posiekaną cebulkę, aż będzie zeszklona. Dodaj teraz starty imbir i chwilę wszystko podduś mieszając energicznie. 4.
Skrzydełka płuczemy ,osuszamy i oprószamy solą oraz pieprzem. Wkładamy do rękawa do zapiekania i pieczemy 35 min w temperaturze 200°C ,następnie rozginamy worek i pieczemy jeszcze 10 min. W tym czasie warzywa ścieramy na tarce o grubych oczkach ,pora kroimy w krążki. Warzywa podsmażamy na niewielkiej ilości masła ,zalewamy bulionem ,dodajemy paprykę ,liść laurowy ,ziele angielskie i gotujemy 20 min. Następnie skrzydełka przekładamy do zupy ,wraz z wytopionym tłuszczem ,dodajemy makaron i gotujemy do jego miękkości. Zupę doprawiamy pieprzem i przyprawą do zup.
lGHYr. 241 374 450 279 255 1 134 95 2

rosol z pieczonych warzyw