Czy od wielu tomografów można dostać raka? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Czy od częstej TK głowy można dostać raka? – odpowiada Mgr Bożena Waluś Czy jeśli miałem 8 razy tomograf komputerowy to będę miał raka? – odpowiada
W zasadzie mogłabym po prostu zostawić Wam link do tekstu, który doprowadził mnie najpierw do śmiechu, później płaczu, a następnie płynącego prosto z głębokich trzewi szoku, że jego autorką jest kobieta, która na dodatek pracowała jako reporter informacji o spółkach giełdowych, a więc – w jej nomenklaturze – wykonywała jeden z najmniej „kobiecych” zawodów świata. Postanowiłam jednak zostawić swój komentarz, tak zupełnie niekobieco. Ale po kolei. ŚLUBNĄ, MODOWĄ, A MOŻE AVONU? A TY JAKĄ KONSULTANTKĄ ZOSTANIESZ? Czwartek, godzina 15 z minutami. Koleżanka z pracy oznacza mnie w swoim poście na fb. Linkuje tam do artykułu na portalu Marketing i Biznes, które czytają wszystkie korpo i niekorposzczury z branży reklamowej. Przypomnę, że mamy XXI wiek, kobiety zdążyły już latać w kosmosie, zdobyć najwyższe górskie szczyty, zgarnąć trochę Pokojowych Nagród Nobla i Oscarów, zarządzać państwami, globalnymi koncernami, no generalnie – ogarniać i to [o zgrozo!] z sukcesami. Udowodniłyśmy, że nie jesteśmy tylko i wyłącznie piorącymi, gotującymi oraz sprzątającymi krowami rozpłodowymi, dla których najważniejszy jest poziom kurzu na półce w szafie i rozmiar cyca w staniku. A jednak, koleżanka po fachu udowadnia, w jak ogromnym błędzie byłyśmy i jak przez lata błądziłyśmy! Nie dla nas kariery w haerach i pijarach, nie dla nas wielkie korporacje oraz małe firemki z gałęzi transportu, logistyki, czy branży rozrywkowej. Przed nami świetlana przyszłość biznesowa w koralikach, drutach, przedszkolach, ślubach, kocich kawiarniach i w najstarszym zawodzie świata, jakim jest – UWAGA – układanie bukietów. Ja jebiu. I nie wstaju. KUPY, KWIATY I SZMATY, CZYLI „POMYSŁY NA BIZNES DLA KOBIET” Autorka tekstu na portalu, który docelowo ma mówić o trendach w biznesie i reklamie, najwyraźniej zatrzymała się w czasie, a nawet zaryzykowałabym stwierdzeniem, że cofnęła się do poprzedniej epoki. Uznaje ona bowiem, że idealny biznes dla kobiet to taki rodem z lat 60. ubiegłego wieku, z czasów sprzed rewolucji seksualnej i globalnej zmiany świadomości na temat tego, czym „kobiecość” i „męskość” jest. Pani Urszula, bo tak na imię ma podróżująca w czasoprzestrzeni redaktorka, wymienia i opisuje w swoim przełomowym tekście 18 pomysłów na biznes idealny dla kobiet. Są to [jadę po kolei, od 1 do 18]: szydełkowanie, biżuteria hand-made, wypieki, mobilny salon kosmetyczny lub fryzjerski, kawiarnia lub herbaciarnia, kocia kawiarnia [bo tylko kobiety to kociary, proste], prywatne przedszkole lub żłobek, klub malucha, agencja matrymonialna [dobrze, że nie towarzyska], doula, czyli przygotowywanie kobiet do porodu, kursy gotowania, szkoła jazdy dla kobiet [bo przecież baby nie potrafią prowadzić, więc niech lepiej się same nawzajem rozjeżdżają], stylistka [autorka zaznacza tutaj, że ZDARZAJĄ SIĘ panowie styliści, LOL], układanie bukietów [no tak, „chłop ni umi”], konsultantka ślubna, domowe kosmetyki [takie jak w „Fight Clubie”? Just askin’], ciążowe sesje foto. Uff. Macie to? Autorka nie pokusiła się o szczegółowe wyjaśnienie, dlaczego akurat np. biżuteria hand-made albo agencja matrymonialna miałaby być dla kobiety lepszym biznesem niż, dajmy na to, pracownia mebli hand-made albo agencja marketingowa. Najwidoczniej, w duchu starej, dobrej, darwinowskiej szkoły uznała, że babom najbliżej do powideł, mazideł i szmacideł, w związku z tym swoją aktywność biznesową powinny rozwijać właśnie w tych obszarach. I ja panią, pani Urszulo, doskonale bym rozumiała. Gdybyśmy mieli rok 1817, a nie 2017. ROK 2017 Ja nie twierdzę, że kobieta nie może prowadzić kawiarni albo szyć kiecki za hajs i się w tym nie spełniać, ale błagam, na rany Simone de Beauvoir i Laurie Penny, skończmy już z tym sztucznym, nikomu niepotrzebnym podziałem na „męskie” i „kobiece” zawody, biznesy, cechy i predyspozycje, do Chuja Wacława [dawno go tu nie było, a to tylko świadczy o tym, jak bardzo rozczarowana i zmęczona jestem tą durną retoryką]. Mam sporo znajomych kobiet, nie tylko w „złej i zepsutej warszafce”, ale też w mniejszych miastach, miasteczkach i wsiach w Polsce. Wiele z nich ma swój własny biznes, ale żodna, ŻODNA powtarzam, nie pokusiła się na którykolwiek z wymienionych przez panią Urszulę sposobów na biznes. Są właścicielki agencji HR, PR i reklamowych, są posiadaczki gospodarstw agroturystycznych, są pisarki, moja ciocia, która maluje na jedwabiu, właścicielka sklepu z częściami rowerowymi i dziewczyna, która razem z mężem prowadzi knajpę z kraftowymi browarami. Jest tego w ciul, ale żadnej z tych profesji nie nazwałabym stricte „kobiecą” lub „męską”. Każdemu to, co lubi. Żyjemy w tych cudownych czasach, kiedy mężczyzna może zostać opiekunem w przedszkolu, a kobieta może prowadzić tramwaj, jeśli tylko ma ochotę. Po co robić krok wstecz? SŁOWEM W SEDNO Dopóki podtrzymywane będą krzywdzące i nieaktualne stereotypy, a dziewuchy dziewuchom będą sprzedawać takie farmazony, jakie sprzedała w swoim tekście pani redaktorka Urszula, dopóty będziemy zapierdalać na Czarne Protesty i rozkładać czarne parasolki. I tak do usranej śmierci, przez kolejne 5, 10, 15 pokoleń… ♥ 0 Like Like
Cytologia nie wykrywa raka trzonu macicy, bo dotyczy innego nowotworu (raka szyjki macicy). Kobiety powinny więc przede wszystkim regularnie odwiedzać ginekologa – chociaż raz na rok, półtora, a przynajmniej raz na 2 lata. Po menopauzie można oceniać grubość endometrium i jego echogenność podczas badania ultrasonograficznego.
Trwa ładowanie... 1 z 8Czy malinka na szyi jest groźna dla zdrowia? 123rf Malinka, to pamiątka po namiętnym pocałunku, którą zostawiają na swoim ciele najczęściej osoby będące w związku. Taki ślad na skórze ma kolor od czerwonego po fioletowy i jest tak naprawdę niewielkim krwiakiem. Powstaje na skutek przyłożenia ust do skóry partnera i wykonywania przez kilkanaście sekund odruchu ssania. Czy wykonanie takiego mocnego pocałunku na szyi jest szkodliwe? Okazuje się, że istnieje wiele medycznych przeciwwskazań. Zobacz, dlaczego lepiej ograniczyć tę praktykę do minimum i skupić się na prawdziwych pocałunkach.
nrLNHv. 148 96 250 54 12 437 139 333 178
czy od malinek można dostać raka